Putin: jesteśmy dziś silniejsi od każdego agresora
Prezydent Rosji Władimir Putin ocenił, że konieczne jest śledzenie wszelkich zmian równowagi sił, zwłaszcza u granic Rosji, i neutralizowanie zagrożeń; konieczne jest też wzmacnianie armii rakietami mogącymi przezwyciężyć systemy obrony przeciwrakietowej.
- Należy dokładnie śledzić wszelkie zmiany równowagi sił i sytuacji wojskowo-politycznej na świecie, szczególnie wokół Rosji, i wprowadzać na czas korekty w planach dotyczących neutralizacji potencjalnych zagrożeń dla naszego kraju - powiedział Putin w czwartek na posiedzeniu kolegium Ministerstwa Obrony Federacji Rosyjskiej.
Prezydent podkreślił również, że "należy wzmacniać potencjał bojowy strategicznych sił jądrowych, przede wszystkim poprzez zestawy rakietowe zdolne do skutecznego przezwyciężania istniejących i przyszłych systemów obrony przeciwrakietowej".
Minister obrony Siergiej Szojgu oznajmił, że NATO kontynuuje wzmacnianie swego potencjału bojowego u granic Rosji i wrosła liczba lotów rozpoznawczych samolotów Sojuszu Północnoatlantyckiego w tym rejonie. Wspomniał, że NATO podjęło decyzję o rozlokowaniu w krajach bałtyckich i Polsce czterech batalionów. Rosja - jak zapowiedział Szojgu - w 2017 roku wzmocni swoje siły na kierunku zachodnim, południowo-zachodnim i w Arktyce.
Szef resortu obrony zapewnił także, że zneutralizowane zostało ewentualne zagrożenie, jakie mogłyby stanowić dla Rosji pociski Tomahawk, które - według niego - mogłyby być rozmieszczane w wyrzutniach amerykańskiego systemu obrony przeciwrakietowej. Oznajmił, że liczba takich rakiet u granic Rosji "może sięgnąć 150-300" i że mogłyby one dolecieć do zachodnich granic Rosji w ciągu niecałych 10 minut. Dodał następnie, zwracając się do Putina, że jego polecenie zneutralizowania tego zagrożenia "zostało wykonane".
Minister mówił też o operacji wojskowej Rosji w Syrii. Według niego rosyjskie lotnictwo od początku działań w Syrii wykonało 18800 lotów bojowych i przeprowadziło 71 tys. uderzeń, a zabitych zostało 35 tys. bojowników; ponadto 9 tys. bojowników złożyło broń. Szojgu oświadczył, że lotnictwo rosyjskie zapobiegło rozpadowi Syrii, a cała operacja pozwoliła na rozwiązanie różnych zadań geopolitycznych.
Putin zaapelował, by maksymalnie wykorzystać zainteresowanie zagranicznych kontrahentów rosyjskim uzbrojeniem, które zademonstrowało swoją skuteczność w Syrii.
Prezydent przyznał, że w siłach zbrojnych jest jeszcze wiele do zrobienia, m.in. jeśli chodzi o wzmocnienie triady jądrowej, a także w siłach powietrzno-kosmicznych, czy przy doskonaleniu systemów rozpoznawania i łączności.
- Jednocześnie już dzisiaj, z uwzględnieniem bardzo wielu czynników, w tym nie tylko wojskowych, ale i naszej historii, geografii, stanu wewnętrznego społeczeństwa rosyjskiego, można z przekonaniem powiedzieć, że jesteśmy dziś silniejsi od wszelkiego potencjalnego agresora - dodał Putin.
Skomentuj artykuł