Rząd Niemiec 11 razy odmówił zgody na eksport broni do Turcji
Od początku 2016 roku rząd Niemiec 11 razy nie zezwolił na eksport broni do Turcji, mimo że oba kraje należą do NATO - pisze w środę "Frankfurter Allgemeine Zeitung", powołując się na odpowiedź ministerstwa gospodarki na poselską interpelację.
W odpowiedzi na zapytanie posła Lewicy Jana van Akena, do której dotarły "FAZ" i agencja dpa, resort sprecyzował, że rząd nie zezwolił na eksport broni ręcznej, amunicji oraz elementów innego rodzaju uzbrojenia.
W uzasadnieniu tej decyzji sekretarz stanu w ministerstwie gospodarki Matthias Machnig zaznaczył, że w kwestiach związanych z eksportem broni szczególne znaczenie ma kwestia poszanowania praw człowieka przez kraj będący importerem. Od udaremnionego zamachu stanu w Turcji w lipcu 2016 roku rząd w Berlinie obawia się, że broń może zostać użyta przez władze w Ankarze przeciwko tureckiemu społeczeństwu "w kontekście wewnętrznych represji lub konfliktu z Kurdami" - dodano.
Zazwyczaj rząd Niemiec pozwala na dostawy broni do zaprzyjaźnionych państw UE i NATO, jednak eksport broni i sprzętu wojskowego do tych krajów może być ograniczony, jeśli przemawiają za tym "szczególne względy polityczne w wyjątkowych przypadkach" - wskazuje "FAZ".
Autor interpelacji, van Aken, który w partii Lewica jest ekspertem ds. uzbrojenia, pozytywnie ocenił decyzję rządu i zaapelował o całkowite wstrzymanie eksportu niemieckiej broni do Turcji. Decyzja Berlina pokazała jego zdaniem, że "także krajom członkowskim NATO można odmówić dostaw broni".
Skomentuj artykuł