Strefa euro jest gotowa wesprzeć Cypr

(fot. PAP/EPA/Soeren Stache)
PAP / mh

Strefa euro jest gotowa wesprzeć Cypr, jednak ciężar takiej pomocy musi być poniesiony wspólnie z sektorem finansowym wyspy, bo w przeciwnym razie gospodarka kraju załamie się pod ciężarem długu publicznego - uważa minister finansów Niemiec Wolfgang Schaeuble.

W wywiadzie dla piątkowego wydania greckiego dziennika "Ta Nea" minister dodał, że "przekonanie, iż problemy Cypru mogą być rozwiązane jedynie dzięki podatnikom ze strefy euro, bez udziału głównych wierzycieli cypryjskich banków, jest nie do zaakceptowania dla obywateli Europy".
Po odrzuceniu we wtorek przez cypryjski parlament jednorazowego podatku od depozytów, który był warunkiem udzielenia 10 mld euro pożyczki ze strony strefy euro i MFW, władze Cypru mają przedstawić "plan B" na zebranie środków na ratowanie sektora bankowego. Wcześniej ultimatum Cyprowi postawił Europejski Bank Centralny, który zapowiedział odcięcie linii płynnościowej, która utrzymuje przy życiu cypryjskie banki, jeśli do poniedziałku nie dojdzie do porozumienia.
Rząd Cypru przedstawił w czwartek parlamentowi projekt utworzenia funduszu solidarnościowego, opartego na dochodach z eksploatacji złóż gazu, emisji obligacji i innych aktywach, którego zadaniem byłoby zebranie funduszy mających zagwarantować pomoc zagraniczną. Parlament ma głosować nad projektem ustawy o funduszu solidarnościowym w piątek.
Plan awaryjny przewiduje też najprawdopodobniej skorzystanie w jakimś zakresie z pomocy Rosji i cypryjskiego Kościoła prawosławnego, nacjonalizację funduszy emerytalnych oraz ewentualną emisję obligacji. Wciąż możliwa jest też jakaś forma opodatkowania depozytów bankowych - pisze agencja AP dodając, że Rosja będzie zapewne zainteresowana uczestniczeniem w "planie B", jednak jej pomoc nie będzie polegać na udzieleniu Cyprowi kolejnych pożyczek, lecz na inwestycjach.
Rząd Cypru musi zebrać 5,8 mld euro, co jest warunkiem otrzymania pakietu pomocowego od strefy euro i MFW. Jeśli do poniedziałku władze w Nikozji nie przygotują wiarygodnego planu ratowania banków, Europejski Bank Centralny odetnie finansowanie dla banku centralnego wyspy, który zapewnia płynność Laiki Popular Bank i Bank of Cyprus. Oznaczałoby to de facto upadek tych instytucji finansowych na wyspie.
Inwestorów nie zainteresowały propozycje Cypru
Propozycje Cypru nie zainteresowały inwestorów w Rosji - poinformował w piątek rosyjski minister finansów Anton Siłuanow, komentując rozmowy ze swym cypryjskim odpowiednikiem Michalis Sarrisem, który przebywał w Moskwie od wtorku do czwartku.
Siłuanow ujawnił, że strona cypryjska zaproponowała powołanie do życia państwowej spółki, której zostałyby przekazane odkryte niedawno złoża gazu na szelfie Cypru i do której mogliby wejść inwestorzy z Rosji; mieliby oni wykupić obligacje, które później zostałyby zamienione na akcje. Aktywa proponowanej spółki zasiliłyby tworzony przez władze w Nikozji fundusz solidarnościowy.
"Nasi inwestorzy przeanalizowali ten projekt. Nie wykazali zainteresowania" - oświadczył Siłuanow. "Proponowali nam również wejście do banków. Jednak żaden z naszych banków komercyjnych nie okazał takiego pragnienia" - powiedział.
Minister poinformował, że nie rozmawiano o ewentualnym przyznaniu Nikozji przez Moskwę nowego kredytu, gdyż Unia Europejska wyznaczyła Cyprowi maksymalny pułap długu, którego nie powinien on przekroczyć.
"Czekamy na decyzje "trojki". W zależności od nich będziemy reagować, podejmować decyzje o naszym udziale w restrukturyzacji części zadłużenia" - oświadczył Siłuanow. W skład trojki wchodzą przedstawiciele Komisji Europejskiej, Europejskiego Banku Centralnego i Międzynarodowego Funduszu Walutowego.
Sarris zabiegał w Moskwie o przełożeniu spłaty kredytu na sumę 2,5 mld euro przyznanego przez stronę rosyjską w 2011 roku na 4,5 roku i obniżeniu oprocentowania z 4,5 proc. do 2,5 proc.
Niektóre źródła podawały, że strona cypryjska wystąpiła również o nowy kredyt w wysokości 5 mld euro. Minister finansów Cypru temu zaprzeczył, wyjaśniając, iż Rosja nie może pomóc jego krajowi nową pożyczką, gdyż sprawiłoby to, że cypryjskie zadłużenie przekroczyłby dopuszczalne granice.
Według rosyjskich mediów w Moskwie gości również cypryjski minister handlu, przemysłu i turystyki Jeorjos Lakkotrypis. Wraz z Sarrisem konferował on z szefem resortu energetyki Rosji Aleksandrem Nowakiem.
Rosyjskie koncerny paliwowe Gazprom i Rosnieft potwierdziły w piątek, że nie są zainteresowane propozycjami Cypru. Wcześniej o braku zainteresowania ofertami Nikozji poinformowały banki WTB i Sbierbank.
Merkel przeciwna ratowaniu Cypru środkami funduszy emerytalnych
Kanclerz Niemiec Angela Merkel zdecydowanie odrzuciła w piątek propozycję Cypru, by dla ratowania finansów pogrążonego w dramatycznym kryzysie zadłużeniowym państwa wykorzystać środki z tamtejszych funduszy emerytalnych.
Ostrzegła jednocześnie Cypr, by nie nadużywał cierpliwości swych zagranicznych  partnerów, mających sfinansować pakiet ratunkowy.
Nie może być tak, że Cypr chce przetestować granice możliwości trojki kredytodawców czyli Komisji Europejskiej, Europejskiego Banku Centralnego i Międzynarodowego Funduszu Walutowego - oświadczyła Merkel w trakcie specjalnego posiedzenia frakcji CDU/CSU w Bundestagu. Jej wypowiedź zrelacjonowali uczestnicy posiedzenia.
Szefowa niemieckiego rządu wyraziła również ubolewanie, że władze Cypru przez szereg dni nie komunikowały się z trojką. Jak zaznaczyła, partnerzy ze strefy euro nie zgodzą się na upaństwowienie cypryjskich funduszy emerytalnych. 
Według uczestników posiedzenia, niemiecki minister finansów Wolfgang Schaeuble powiedział, że Cypr nie może wymagać od trojki, by wszystko pozostało tak jak dotąd. Nie ma innej drogi niż uporanie się z przyczyną problemu, jaką są przede wszystkim zbyt wielkie rozmiary cypryjskiego sektora bankowego. "Nie unikniemy jego sanacji" - wskazał Schaeuble.
Merkel zwróciła uwagę, że oprocentowanie wkładów bankowych jest na Cyprze wyższe niż w Niemczech. Biorąc to pod uwagę, przedstawiony w ubiegłym tygodniu przez eurogrupę plan jednorazowego opodatkowania kont był do zaakceptowania - zaznaczyła kanclerz, deklarując jednocześnie swój sprzeciw wobec obciążania podatkiem wkładów drobnych posiadaczy. 
Cypryjski parlament odrzucił we wtorek projekt ustawy o wprowadzeniu jednorazowego podatku od wkładów bankowych, który był jednym z warunków sfinansowania przez międzynarodowych kredytodawców pomocy w kwocie 10 mld euro dla uratowania kraju przed niewypłacalnością. Założeniem było uzyskanie z tego podatku 5,8 mld euro, które państwo przeznaczyłoby na dokapitalizowanie banków. 
Na Cyprze oczekuje się, że parlament kraju uchwali w piątek tak zwany "plan B", przewidujący uzyskanie wymaganej kwoty 5,8 mld euro od Kościoła prawosławnego, funduszy emerytalnych i innych instytucji.
Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Strefa euro jest gotowa wesprzeć Cypr
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.