Syria: Prezydent uwolnił demonstrantów
Prezydent Syrii Baszar el-Asad utworzył w czwartek nowy rząd i nakazał zwolnienie wszystkich osób zatrzymanych ostatnio w następstwie antyrządowych demonstracji, oprócz tych, które popełniły przestępstwa "przeciwko narodowi i obywatelom".
Ogłaszając tę decyzję, telewizja państwowa nie sprecyzowała, ile osób wyjdzie na wolność.
Według państwowej agencji SANA, Asad podjął decyzję o zwolnieniu zatrzymanych po spotkaniu m.in. z przedstawicielami środowisk religijnych.
Wcześniej w czwartek telewizja państwowa podała, że Asad utworzył nowy rząd. Poprzedni gabinet Mohammeda Nadżiego el-Otariego podał się do dymisji 29 marca br.
Nowym premierem został minister rolnictwa i reformy rolnej w poprzednim gabinecie, Adil Safar. Teki zachowali szefowie głównych resortów: obrony, spraw zagranicznych, ds. ropy naftowej i bogactw naturalnych oraz ds. nawadniania.
Ministrem spraw wewnętrznych został generał Mohammed Ibrahim al-Szar.
Rząd Safara ma przeprowadzić program reform, zakładający m.in. zniesienie stanu wyjątkowego, który obowiązuje od 1963 r., liberalizację prasy i wprowadzanie pluralizmu politycznego. Przeprowadzenia tych reform domagają się uczestnicy protestów.
W Syrii rząd ma niewielki wpływ na bieg spraw państwowych, gdyż rzeczywista władza skupia się w rękach Asada, jego klanu oraz aparatu bezpieczeństwa.
Zdaniem agencji Reutera, syryjski prezydent próbuje zmniejszyć napięcie w ogarniętym protestami kraju.
W Syrii od połowy marca trwają demonstracje przeciwko autorytarnym rządom prezydenta.
Protesty były krwawo tłumione przez siły bezpieczeństwa, które zdaniem obrońców praw człowieka zabiły ponad 100 osób. Władze o strzelanie do protestujących i sił bezpieczeństwa oskarżają "uzbrojone bandy" i "przestępców".
Skomentuj artykuł