Szef CIA potajemnie przebywał w Kijowie
Dyrektor amerykańskiej Centralnej Agencji Wywiadowczej (CIA) John Brennan w sobotę potajemnie przebywał w Kijowie, gdzie spotkał się z ukraińskimi przywódcami i szefami bloku siłowego Ukrainy - poinformowała w niedzielę agencja Interfax.
Rosyjska agencja powołała się na źródło w ukraińskiej Radzie Najwyższej (parlamencie).
Według rozmówcy Interfaksu dyrektor CIA przyjechał do stolicy Ukrainy "nie pod swoim nazwiskiem". "Amerykański gość odbył serię spotkań z kierownictwem państwa i oddzielne konsultacje z szefami bloku siłowego" - zacytowała agencja swojego informatora.
"Zgodnie z niepotwierdzonymi dotąd danymi decyzja o siłowej akcji na południowym wschodzie Ukrainy (w Słowiańsku) została podjęta za jego namową" - przytoczył Interfax słowa swojego kijowskiego źródła.
Agencja zaznaczyła, że nie udało jej się uzyskać oficjalnego potwierdzenia tych doniesień.
Informację Interfaksu kilkakrotnie powtórzyło radio Echo Moskwy, zwracając uwagę, że rząd Ukrainy jak na razie jej nie skomentował.
Tymczasem wiceprzewodniczący Komisji Obrony Dumy Państwowej, niższej izby rosyjskiego parlamentu, Franc Klincewicz oświadczył, że poczynaniami resortów siłowych we wschodnich obwodach Ukrainy kierują "emisariusze" zachodnich służb specjalnych.
"Szefowie resortów siłowych Kijowa niczym nie dowodzą. Przyjechali tam emisariusze zagranicznych służb specjalnych, w tym USA. Najpierw dokonali zamachu stanu, a teraz trwa próba utrzymania władzy" - oświadczył deputowany, którego wypowiedź przekazała agencja RIA-Nowosti. Klincewicz jest prominentnym politykiem partii Jedna Rosja kierowanej przez prezydenta Władimira Putina i premiera Dmitrija Miedwiediewa.
Skomentuj artykuł