Timmermans: nikt nie może mnie oskarżać o działania przeciwko Polakom

(fot. © European Union 2014 - European Parliament / CC BY-NC-ND 2.0)
PAP/ ed

Obalenie przez Polaków komunizmu było jednym z największych zwycięstw w historii europejskiej - mówił we wtorek w czasie debaty o Polsce w PE wiceszef KE Frans Timmermans, podkreślając, że nikt nie może go oskarżać o działania przeciwko Polakom.

"Moje życie zawodowe od samego początku, jako studenta, było skoncentrowane na zamykaniu podziałów w Europie i burzeniu dyktatur komunistycznych, które funkcjonowały na połowie obszaru Europy. Polakom udało się to osiągnąć i jest to jedno z największych zwycięstw w historii europejskiej. Nikt mnie nie oskarży o działania przeciwko Polakom" - mówił podczas zamykającego debatę o Polsce wystąpienia w PE wiceszef Komisji Europejskiej.

Timmermans, który zajmuje się w KE procedurą ochrony praworządności, jaką od stycznia objęta jest Polska, odpierał w ten sposób stawiane wobec niego oskarżenia o działanie na szkodę Polski. Jak przekonywał, spór dotyczący sytuacji wokół TK odbywa się pomiędzy Trybunałem i rządem. "Nic więcej i nic mniej" - oświadczył.

Odpowiadając broniącemu działań władz w Warszawie europosłowi PiS Ryszardowi Legutce wiceszef KE podkreślał, że rząd nie może podważać niezależności sądownictwa i Trybunału Konstytucyjnego, a tak się dzieje, jeśli chce decydować, które orzeczenia publikuje, a które nie.

DEON.PL POLECA


"Jeśli pan zaakceptuje, że niezależność wymiaru sprawiedliwości jest kluczową częścią poszanowania państwa prawa, to jak się to dzieje, że w Polsce władza wykonawcza może wybierać, czy może publikować, czy nie, orzeczenia najwyższego trybunału w kraju, w oparciu o to, czy mu się to orzeczenie podoba, czy nie podoba? To nie odpowiada zasadzie niezależności wymiaru sprawiedliwości" - zwrócił się do eurodeputowanego PiS Timmermans.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Timmermans: nikt nie może mnie oskarżać o działania przeciwko Polakom
Komentarze (4)
WDR .
14 września 2016, 01:50
"Timmermans: nikt nie może mnie oskarżać o działania przeciwko Polakom" Hahahah... żartowniś, którego największe osiągnięcie życiowe (i to jego własne słowa) to legalizacja homozwiązków jako małżeństw.
Z
zorro
13 września 2016, 22:15
gdyby polski aparat sprawiedliwości został na początku lat '90 oczyszczony z komunistycznych aparatczyków to istniała by nadzieja na jego dobrą pracę dla Polski i obywateli, ale niestety tak się nie stało. zamieniono tylko umiłowanie do komunizmu na miłość i fascynację liberalizmem. kasta sędziowska stała się (jak zresztą sami to określają), "kastą zupełnie nadzwyczajnych ludzi". konstytucja mówi, że wszyscy obywatele są równi i mają takie same prawa. kasta sędziowska twierdzi, że jest inaczej. kto wobec tego tak naprawdę przekracza granice?
AB
Aleksander Borowski
13 września 2016, 19:37
Polacy czekają na wyzwolenie,na przywrócenie rządów prawa.Tym razem UE moze się wykazać. Jeżeli nie nie możemy zmusić PIS do wykonania i opublikowania wyroków TK, to co powstrzyma PIS przed odmową publikacji wyników wyborów(jezeli nie będą korzystne).Bezkarność sprawi,że PIS przekroczy kolejna granicę.
13 września 2016, 22:27
"Komisja Wenecka nie sprawdzała praworządności w Polsce, gdy inwigilowano dziennikarzy, próbowano zakneblować redaktorów piszących o aferach na szczycie władzy, gdy zamykano kibiców za krytykę Donalda Tuska, albo gdy ABW aresztowała autora stron satyrycznych drwiącego z Bronisława Komorowskiego. KE nie reagowała także, gdy rządowe instytucje trwoniły pieniądze z unijnych funduszy doprowadzając przy tym do bankructwa polskie firmy, pracujące przy budowie autostrad. Dlaczego? Uderzanie w rząd Donalda Tuska nie było jej do niczego potrzebne. Wiernopoddańczość polskich polityków była wyjątkowo wygodna dla unijnych struktur."