"To błogosławiona operacja. Przyznajemy się"

(fot. EPA/Ian Langsdon)
PAP / drr

Organizacja powiązana z Al-Kaidą Islamskiego Maghrebu (AQMI) w czwartek wzięła na siebie odpowiedzialność za zabójstwa w Tuluzie i Montauban. W komunikacie opublikowanym w internecie grupa wezwała Francję do ponownego rozważenia polityki "wrogiej muzułmanom".

Autorem komunikatu jest organizacja Dżund al-Chalifa (Żołnierze Kalifatu), która w przeszłości przyznawała się do zamachów w Afganistanie i Kazachstanie.

Tekst opublikowano na stronie Szamich, na której Al-Kaida często umieszcza swoje oświadczenia.

Z komunikatu wynika, że sprawcą siedmiu zabójstw w Tuluzie i Montauban jest "Jussef Francuz", określany jako jeden z "żołnierzy islamu".

"Ta błogosławiona operacja zachwiała filarami syjonistów i krzyżowców na świecie, przyznajemy się do niej" - napisała organizacja. Dżund al-Chalifa wezwała francuski rząd, by "ponownie rozważył swoją politykę wobec muzułmanów" i "porzucił tendencje wrogie islamowi". Według grupy polityka ta przyniesie Francji jedynie "nieszczęście i zniszczenie".

Mohamed Merah, który twierdził, że ma powiązania z Al-Kaidą, przyznał się do zabójstwa trzech żołnierzy pochodzenia maghrebskiego w Tuluzie i pobliskim Montauban 11 i 15 marca oraz do zastrzelenia w poniedziałek 30-letniego nauczyciela i trojga dzieci przed szkołą żydowską w Tuluzie. Ten Francuz pochodzenia algierskiego zginął w czwartek od strzału w głowę po trwającej 32 godziny obławie w Tuluzie.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"To błogosławiona operacja. Przyznajemy się"
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.