To skrajny przykład upolitycznienia sądów

(fot. EPA/SERGEY DOLZHENKO)
PAP / psd

Przebieg procesu sądowego byłej premier Ukrainy Julii Tymoszenko oraz wtorkowy wyrok skazujący ją na 7 lat więzienia stanowią przykład "upolityczniania ukraińskiego wymiaru sprawiedliwości" - napisał w oświadczeniu rzecznik MSZ Marcin Bosacki.

We wtorek sąd rejonowy w Kijowie skazał na siedem lat pozbawienia wolności Tymoszenko, oskarżoną o nadużycia przy zawieraniu kontraktów gazowych z Rosją w 2009 roku. Tymoszenko otrzymała też trzyletni zakaz zajmowania stanowisk państwowych. Sąd nakazał jej ponadto wypłacenie państwowej firmie paliwowej Naftohaz Ukrainy odszkodowania w wysokości 1,5 mld hrywien (ok. 600 mln złotych).

"Polska konsekwentnie wspierała i wspiera naród ukraiński w jego europejskim wyborze. Europejskie aspiracje Ukrainy oznaczają również konieczność umacniania i stosowania norm i standardów właściwych dla porządku politycznego i społecznego Unii Europejskiej" - czytamy w oświadczeniu MSZ.

Bosacki zaznaczył, że Polska, podobnie jak cała Unia, z niepokojem obserwuje przebieg procesu byłej premier Ukrainy.

DEON.PL POLECA


"Sposób prowadzenia procesu, jak i wyrok skazujący, stanowią przykład upolityczniania ukraińskiego wymiaru sprawiedliwości. Poważnie został nadszarpnięty wizerunek Ukrainy jako kraju, który dokonuje fundamentalnej transformacji proeuropejskiej" - napisał w oświadczeniu Bosacki.

"Polska wielokrotnie, tak na forum Unii Europejskiej, jak i w bezpośrednich kontaktach z władzami Ukrainy podkreślała, że należy uczynić wszystko, aby proces ten miał charakter uczciwy i przejrzysty oraz był prowadzony z poszanowaniem wszelkich praw, przysługujących osobie oskarżonej" - zaznaczył rzecznik MSZ.

Dalsze postępowanie w tej sprawie - jak podkreślił Bosacki - wyraźnie pokaże, czy Ukraina przybliża się, czy też oddala od deklarowanego przez jej władze i cieszącego się wsparciem społecznym celu, którym jest integracja europejska.

Rada Europy krytykuje skazanie Tymoszenko

Rada Europy skrytykowała we wtorek skazanie na siedem lat więzienia byłej premier Ukrainy Julii Tymoszenko, uważając, że "wyrok w sprawach politycznych powinien być pozostawiony parlamentowi i wyborcom, a nie sądom".

Sekretarz generalny Rady Europy Thorbjoern Jagland wyraził w wydanym komunikacie "nadzieję", że projekt zmian w kodeksie karnym Ukrainy, zaproponowanych niedawno przez prezydenta Wiktora Janukowycza, sprawi, że "takie procesy będą w przyszłości niemożliwe". Zmiany w ustawodawstwie mogą spowodować depenalizację czynów, za które Tymoszenko została skazana.

Sąd w Kijowie skazał we wtorek główną ukraińską opozycjonistkę na siedem lat więzienia za nadużycia przy zawieraniu kontraktów gazowych z Rosją w 2009 roku, gdy sprawowała funkcję premiera.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

To skrajny przykład upolitycznienia sądów
Komentarze (8)
S
szary
12 października 2011, 07:23
To mnie łaskawie objaśnij i rozplątaj. Spróbuj przyjąć prawdę, która jest zawarta w tytule artykułu, który komentujesz. Pozdrawiam.   Trzeba  być  bardzo, ale to bardzo naiwnym, aby za  p r a w d ę   przyjmować  tytuły propagandowych  informacji  różnych agencji prasowych,  w tym  PAP.  Prawda  niestety nie przychodzi do nas tak o,  w tytułach notatek prasowych;  żeby poznać prawdę  i odróżnić ją  od  fałszu  trzeba się  trochę wysilić, poznać szerszy  kontekst zagadnienia.  Chyba, że perfidnie  zależy komuś na  ukrywaniu  prawdy i  krzewieniu  fałszu, to można  świecić w oczy  bałamutnymi  newsami.  Polityczna awanturnica Tymoszenko  to  cwana oszustka, nawet jej bliski polityczny przyjaciel  Juszczenko raz-dwa  się na niej poznał.  Nadal pozostaje  jedną z najbogatszych  osób na  tzw."Ukrainie".
J
ja
11 października 2011, 19:16
To mnie łaskawie objaśnij i rozplątaj. Spróbuj przyjąć prawdę, która jest zawarta w tytule artykułu, który komentujesz. Pozdrawiam.
SK
szary kot
11 października 2011, 18:01
Wszystko Ci się poplatało. Wszyscy łacznie z Orbanem (o przepraszam Łukaszenka nie potępił) potepiają Janukowycza a Ty go podziwiasz. Nawet Ci się nazwisko pani Julii Tymoszenko myli z nazwiskiem białoruskiego dyktatora.  To mnie łaskawie  objaśnij i rozplątaj.  Nazwisko mi się pomyliło z łukaszenką,  bo są  bardzo  do siebie podobni  (z twarzy)
J
ja
11 października 2011, 17:47
Wszystko Ci się poplatało. Wszyscy łacznie z Orbanem (o przepraszam Łukaszenka nie potępił) potepiają Janukowycza a Ty go podziwiasz. Nawet Ci się nazwisko pani Julii Tymoszenko myli z nazwiskiem białoruskiego dyktatora.
S
szary
11 października 2011, 16:29
Zaczyna się bezmyślne ujadanie w obronie politycznej awanturnicy Tymoszenko. Za czyim poduszczeniem wyskakuje polski MSZ? J u r g i e l t n i c y, zamiast wesprzeć Janukowycza i Orbana, tańczą, jak im z Berlina zagrają, albo z Moskwy. O tak! W tym szczególnym przypadku to na pewno wbrew Moskwie powinni wesprzeć Janukowycza :D  W tym szczególnym przypadku  to Moskwa  rozpięła parasol ochronny  nad Tymoszenką,  przecież  Medwiedew  próbował  ją bronić i naciskać na Janukowicza,  co w świetle  podpisanej w 2009 r.  umowy  gazowej  chyba daje jasną wykładnię  tematu.   Tymoszenka ma  moskiewskich protektorów, oprócz tego bronią  jej  pstępowe siły  całego świata,  co widać,  no i  stoją  za nią  nacjonaliści  ukraińscy,  których pogonił  Janukowicz.   Tym bardziej podziwiam  tego ostatniego,  że się nie ugiął do tej pory,  choć teraz  być może  ułaskawi tę...   J u l i ę...
J
ja
11 października 2011, 14:59
Zaczyna się bezmyślne ujadanie w obronie politycznej awanturnicy Tymoszenko. Za czyim poduszczeniem wyskakuje polski MSZ? J u r g i e l t n i c y, zamiast wesprzeć Janukowycza i Orbana, tańczą, jak im z Berlina zagrają, albo z Moskwy. O tak! W tym szczególnym przypadku to na pewno wbrew Moskwie powinni wesprzeć Janukowycza :D
D
DNA
11 października 2011, 14:14
Gdyby Tymoszenko nazywała się Kaczyńska, to Rada Europy by z przyjemnoscia poparła ten wyrok jak i reszta totalniaków lewckich u nas w Europie i na świecie.
S
szary
11 października 2011, 13:57
 Zaczyna się  bezmyślne ujadanie  w obronie  politycznej awanturnicy Tymoszenko. Za czyim poduszczeniem wyskakuje polski MSZ?    J  u r g i e l t n i c y,    zamiast  wesprzeć  Janukowycza  i  Orbana,  tańczą, jak im  z Berlina zagrają, albo z Moskwy.