UE oskarża Chiny ws. paneli słonecznych
Komisja Europejska wszczęła oficjalne dochodzenie przeciwko Chinom w związku z podejrzeniami, że kraj ten obchodzi ustanowione półtora roku temu cła antydumpingowe na panele słoneczne poprzez wysyłanie tych produktów do "28" przez Malezję i Tajwan.
- Wniosek zawiera wystarczające dowody wskazujące, że środki antydumpingowe wprowadzone w odniesieniu do przywozu modułów fotowoltaicznych z krzemu krystalicznego i głównych komponentów (tj. ogniw) pochodzących lub wysyłanych z Chińskiej Republiki Ludowej są obchodzone poprzez przywóz objętego dochodzeniem produktu z Malezji i Tajwanu - napisano w opublikowanym w piątek rozporządzeniu Komisji Europejskiej.
W 2013 r. państwa UE wprowadziły cła antydumpingowych na panele słoneczne z Chin, pochodzące od producentów, którzy nie przystąpili do ugody z UE w tej sprawie. Cła mają obowiązywać do 6 grudnia tego roku.
Ugoda oraz stałe cła antydumpingowe i antysubsydyjne miały zahamować spadek cen paneli słonecznych na europejskim rynku, który postawił w trudnej sytuacji producentów w UE. Według szacunków branżowych dumpingowe praktyki Chińczyków zagrażały 25 tys. miejsc pracy w UE i doprowadziły do zamknięcia 60 fabryk związanych z branżą paneli słonecznych.
Niemiecki producent SolarWorld AG poskarżył się jednak w kwietniu KE, że Chiny nadal wysyłają do UE zbyt tanie panele. Niemcy wskazali, że po wprowadzeniu ceł antydumpingowych nastąpiła znaczna zmiana w strukturze handlu obejmującego wywóz z Chin, Malezji i Tajwanu ogniw fotowoltaicznych.
- Zmiana ta zdaje się wynikać z wysyłania objętego postępowaniem produktu przez Malezję i Tajwan do Unii - napisano w podstawie wniosku wszczynającego dochodzenie w tej sprawie. Podkreślono również, że są wystarczające dowody, iż ceny produktu objętego dochodzeniem są cenami dumpingowymi.
KE przekaże teraz kwestionariusze, które będą musieli wypełnić dla niej eksporterzy i producenci, a także przedstawiciele chińskich władz.
Chiny są największym na świecie producentem paneli słonecznych. Na ten kraj przypada około 65 proc. światowej produkcji, a UE jest głównym rynkiem eksportowym Chin.
Według opracowania Międzynarodowej Agencji Energii Odnawialnej (International Renewable Energy Agency, IRENA) Chiny mają największe światowe zatrudnienie w energetyce (3,39 mln osób).
Z najnowszych dostępnych danych za 2013 r. wynika, że liczba miejsc pracy w całej UE w tym sektorze wynosiła 1,2 mln, co oznacza spadek o 50 tys. w porównaniu z 2012 r. Najmocniej ucierpiał przemysł ogniw fotowoltaicznych, który ze względu na silną konkurencję oraz mniejsze niż zakładano zapotrzebowanie ze strony państw unijnych musiał zlikwidować 87 tys. miejsc pracy.
Skomentuj artykuł