UE potępia prześladowania religijne

(fot. rockcohen/flickr.com)
PAP / psd

Ministrowie spraw zagranicznych "27" przyjęli w poniedziałek deklarację, w której wyrażają głębokie zaniepokojenie i potępiają rosnącą liczbą aktów nietolerancji, przemocy i zamachów terrorystycznych wobec chrześcijan, muzułmanów i innych wspólnot religijnych.

Przyjęty tekst deklaracji różni się od pierwotnej wersji, która była omawiana 31 stycznia.

W tamtej nie wskazywano konkretnie na żadną z religii, mimo że pretekstem do debaty był apel czterech państw, w tym Polski, w obronie chrześcijan, zwłaszcza z Bliskiego Wschodu, którzy padają ofiarą gróźb i prześladowań z powodu swego wyznania. Tekst ani razu nie wskazywał, że mogłoby chodzić o chrześcijaństwo, słowo chrześcijanie nie pojawiło się w nim, a cały projekt ogólnie apelował o tolerancję i wolność religii.

Po krytyce projektu deklaracji przez kilku ministrów spraw zagranicznej, tekst zmieniono. "Rada wyraża głębokie zaniepokojenie rosnącą liczbą aktów religijnej nietolerancji i dyskryminacji, czego przejawem były niedawne akty przemocy i zamachy terrorystyczne w różnych krajach przeciwko chrześcijanom w ich miejscach kultu, muzułmańskim pielgrzymom i innych grupom wyznaniowym, które to (ataki i akty nietolerancji) Rada stanowczo potępia" - brzmi przyjęty, ostateczny tekst deklaracji.

Ministrowie stwierdzają ponadto, że niestety żadna część świata nie jest wolna od plagi nietolerancji religijnej. UE przypomina też swoje "przywiązanie do promocji i ochrony wolności religii i wiary bez dyskryminacji”, zaliczając je do podstawowych wolności i praw człowieka.

"Wszystkie osoby należące do wspólnot i mniejszości religijnych powinny mieć możliwość praktykowania swej religii i kultu w sposób wolny, zarówno indywidualnie, jak i we wspólnocie z innymi, bez obawy o ataki czy nietolerancję"
- apeluje dokument.

Ministrowie zapewniają, że UE zaangażuje się we wspieranie walki z nietolerancją religijną na forach ONZ, a także będzie ten temat badać w ramach corocznych raportów o przestrzeganiu praw człowieka na świecie. Dokument wzywa też szefową unijnej dyplomacji Catherine Ashton do przedstawienia konkretnych propozycji na temat innych możliwych działań UE, by chronić wolność religii.

Z inicjatywy ministra spraw zagranicznych Włoch Franco Frattiniego cztery państwa (Włochy, Francja, Polska i Węgry) zwróciły się listownie w styczniu do Ashton o debatę i "konkretne inicjatywy" UE w celu obrony chrześcijan na świecie. List czterech krajów został wystosowany tydzień po zamachu na kościół koptyjski w Aleksandrii w Egipcie, w którym zginęło 21 osób, a około 100 zostało rannych.

Polska była jednym z krajów domagających się, by w deklaracji UE "nazwano rzeczy po imieniu". "
Podpisałem list z Franco Frattinim i Michele Alliot-Marie o ochronie chrześcijan poza granicami UE. Była pewna liczba zbrodni i ataków terrorystycznych, a z niektórych krajów chrześcijanie są wypędzani. Sądzę, że kiedy ludzie umierają, to najmniejszą rzeczą, jaką możemy zrobić, jest nazwać rzecz po imieniu i potępić zbrodnie, bez uszczerbku dla innych religii" - powiedział minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski w środę w Strasburgu. Zaproponował, by w unijnej służbie dyplomatycznej powstał departament zajmujący się monitorowaniem wolności religii.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

UE potępia prześladowania religijne
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.