USA: Obama poparł małżeństwa homoseksualne

Prezydent USA Barack Obama (fot. EPA/KEVIN DIETSC)
PAP / wm

Po długich wahaniach  Barack Obama, jako pierwszy urzędujący prezydent USA, poparł małżeństwa homoseksualne, wypowiadając się na ten temat w wywiadzie nagranym w środę dla telewizji ABC News. Poprzednio unikał wyraźnej deklaracji, mówiąc, że jego poglądy w tej sprawie "ewoluują".

- Właśnie doszedłem do wniosku, że ważne jest bym  potwierdził, iż uważam, że pary tej samej płci  powinny móc zawrzeć związek małżeński - powiedział prezydent w tym wywiadzie. Zostanie on nadany w czwartek, ale telewizja ABC udostępniła w środę mediom jego najistotniejsze fragmenty.

Obama mówi w nich, że do poparcia małżeństw homoseksualnych skłoniły go rozmowy z dorastającymi córkami, Sashą i Malią, które mają przyjaciół o tej orientacji seksualnej. Pamiętał także - jak powiedział - o żołnierzach-gejach służących bohatersko na frontach wojen prowadzonych przez USA.

Deklaracja Obamy spotkała się z gorącymi pochwałami organizacji homoseksualistów. Zdaniem analityków, stanowisko zajęte w tej sprawie przez Obamę odegra istotną rolę w kampanii przed listopadowmi wyborami prezydenckimi.

- Prezydent przeszedł do historii odważnie oświadczając, że amerykańscy geje i lesbijki powinni być równoprawną częścią tkanki amerykańskiego społeczeństwa - powiedział Joe Solmonese, prezes Human Rights Campaign, organizacji broniącej praw homoseksualistów.

Republikański kandydat na prezydenta Mitt Romney, poproszony o komentarz do wypowiedzi Obamy, potwierdził swój sprzeciw wobec małżeństw gejów i lesbijek.

- Uważam, że małżeństwo to związek między mężczyzną a kobietą - powiedział na spotkaniu z działaczami republikańskimi w Oklahoma City.

Ostatnio Obama znajdował się pod coraz większą presją aby jednoznacznie poparł małżeństwa jednopłciowe, po tym jak opowiedział się za nimi niedawno wiceprezydent Joe Biden i kilkoro członków gabinetu prezydenta.

Komentatorka "Washington Post" Ruth Marcus skrytykowała Obamę za wahania w tej sprawie, nazywając je w środowym wydaniu dziennika "tchórzostwem". W podobnym tonie pisali inni liberalni publicyści.

W nadanym w niedzielę wywiadzie telewizyjnym Biden, zapytany o swoje poglądy w sprawie małżeństw gejów i lesbijek, odpowiedział, że "zupełnie mu one nie przeszkadzają".

Także sekretarz oświaty Arnie Duncan i sekretarz budownictwa mieszkaniowego i urbanizacji Shaun Donovan oświadczyli jednoznacznie, że popierają legalizację takich małżeństw.

Obama, pytany o małżeństwa homoseksualne,  odpowiadał dotychczas, że jego poglądy w tej sprawie "ewoluują", ale odmawiał wyraźnego poparcia.

Zwolennicy legalizacji małżeństw jednopłciowych zwracają uwagę, że geje należą do największy sponsorów tegorocznej kampanii Obamy, który ubiega się o drugą kadencję w Białym Domu. Około 17 procent tzw. bundlerów, czyli działaczy zbierających fundusze na kampanię od najzamożniejszych sponsorów, to przedstawiciele tej mniejszości.

Lobby homoseksualne naciskało na prezydenta i zwracało uwagę, że jego wahania osłabiają twierdzenia Demokratów, iż Obama ma zdecydowane poglądy, podczas gdy jego republikański rywal Mitt Romney to polityk-oportunista zmieniający stanowisko w zależności od koniunktury.

Z Białego Domu dochodziły jednak przecieki, że doradcy prezydenta obawiają się politycznego ryzyka związanego z jednoznaczną deklaracją poparcia.

Jedną z przyczyn jest fakt, że wśród  Afro-Amerykanów - ważnej części elektoratu Obamy - poparcie dla małżeństw homoseksualnych jest  słabsze niż wśród białych liberałów w USA. Afro-Amerykanie są w tej sprawie bardziej konserwatywni.

Według najnowszego sondażu ośrodka Pew Research Center, poparcie dla legalizacji małżeństw gejów i lesbijek rośnie. O ile w 2008 r. popierało je tylko 39 procent Amerykanów, a 51 procent było przeciw, to obecnie już 47 procent opowiada się za legalizacją, a przeciwnych jest 43 procent (różnica mieści się w granicach błędu statystycznego).

Obama zalegalizował jawną służbę gejów w wojsku i podpisał ustawę o karaniu przestępstw z nienawiści do mniejszości rasowych i seksualnych.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

USA: Obama poparł małżeństwa homoseksualne
Komentarze (22)
W
ws
20 lipca 2012, 02:23
Biedni velario i Michał - wychodzi im ciągle prymitywna propaganda homoseksualizmu w stylu tow. Senyszyn
J
Ja
19 lipca 2012, 21:03
''Nawet'' Afro-Amerykanie są przeciwni małżeństwom homoseksualnym. Ci 'niby' gorzej wykształceni i mniej rozwinięci umysłowo... O czym to świadczy? Człowiek biały to największy degenerat wśród ras, a rekompensuje to sobie wojnami, analizami i nauką.
A
ania
2 czerwca 2012, 16:09
Biedny człowiek ten obama
Z
Zbyszek
10 maja 2012, 20:34
HWDB (B = Barack)
Martino
10 maja 2012, 18:07
@ Michał: czy już się zorientowałeś, że prezentowanie i obrona takich poglądów jak Twoje wobec niektórych osób na tym portalu jest jak walka z wiatrakami? Niestety, jest pewna kategoria ludzi, dla których schematy myślowe stały się drugą skórą, czymś jak cztery ściany domu. W przypadku takich osób żaden, nawet najbardziej racjonalny argument, nie ma szans choćby na uwagę i refleksję. To po prostu nie wchodzi w grę. Lęk, że uporządkowany obraz świata, budowany i oswajany całe życie, nagle runie, nigdy do tego nie dopuści. Może nam się to podobać lub nie, ale tak działają mechanizmy obronne - zamknąć oczy i nic nie widzieć, zasłonić uszy i nic nie słyszeć - tylko krzyczeć wbrew wszystkiemu, że to ja mam rację a cała reszta to patologia, wynaturzenie i w ogóle jedno wielkie zło. Ale czy skoro sami chcą tkwić w tym mentalnym skansenie, powinniśmy ich z niego na siłę wyciągać?
E
en
10 maja 2012, 12:14
Promocję homosiów widac wyraźnie w mediach lewackich, takich nie brakuje w żadnym kraju, mają wspólny mianownik, pomijają chrześcijaństwo, udają że tego nie ma; nie mówmy że tego nie ma. Amerykańskie tzw sitkomy - seriale przedstawiają homosiów jako fajnych, przystojnych i szczęśliwych, nie szkodliwych
E
en
10 maja 2012, 12:13
Promocję homosiów widac wyraźnie w mediach, nie mówmy że tego nie ma. Amerykańskie tzw sitkomy - seriale przedstawiają homosiów jako fajnych, przystojnych i szczęśliwych, nie szkodliwych
M
Michał
10 maja 2012, 11:45
Pamiętaj też, że związek małżeński jest formalny w rozumieniu prawa państwowego w większości państw dopiero od XX w. Wcześniej to związki wyznaniowe zajmowały się tymi sprawami.
M
Michał
10 maja 2012, 11:41
Ale jaka promocja? Nikt nie zachęca do zakochiwania się w osobie tej samej płci. Obserwuję środiwiska LGBT od wielu lat i nie słyszałem o żadnym zachęcaniu do wstępowania w związki z osobą tej samej płci. Nikt nie propaguje związków homogenicznych. Po prostu niektórzy je zakładają i tyle. Nikt Ci nie wciska swojej dewiacji, podobnie jak nikt nie wciska Ci swojego koloru włosów albo pochodzenia etnicznego.
PZ
Prosto z mostu
10 maja 2012, 11:37
Michale, sprawa patologicznych - gejów akurat nie musi mieć konotacji religijnych,bo ludzie trzeźwo myślący wiedza co jest norma i czy  gatunek nasz prawidłowo sie rozmnaża  z mężczynzy i kobiety czy nie.  patologie sie zwalcza, a nie promuje. Bardzo niepożądanym z punktu widzenie społeczeństwa jest szerzenie homogenicznych związków,bo one prowadza do wymarcia ludzi. Darowanie na wychowanie  homom dzieci zaś to robienie dzieciom krzywdy, bo one zasługuja na normalność, a homosiowanie  nia nie jest. Ona wychowa dziecko na człowieka  pogubionego w sferze psychiki, bo homosiowe  rodzice nie  posiadają umiejętności  ani walorów potrzebnych do racjonalnego odpowiedzialnego  wychowania zdrowego człowieka.  Małżeństwem  sa KObieta i mężczyzna, reszta to  związki nieformalne. Gejostwo ma do dyspozycji umowy cywilno-prawne, a promocji i wsparcia od normalnehj większości moz eoczekiwac  tylko w leczeniu przypadłości, tle ich  przywilejów, a raczej  wspomnienia  ich prawa do terapii. Akceptacja ich istnienia  OK. ale  prmocja i fałszywa tolerancja passe.  Kto konkretnie naciska możnych świata polityki i nauki,ze tak llicznie  ci nieliczni  z marginesu  swoje  na siłe dewiacje nam wciskają ?  margines, a jaki wpływowy i hałaśliwy.  Żenujące.
M
Michał
10 maja 2012, 11:27
wara więc od dzieci !! niech sami spładzają swoje !! czy Twoim zdaniem lepiej będzie opuszczonemu dziecku w rodzinie, w której mężczyzna bije kobietę w ramach hobby, a w ramach pracy zawodowej oboje leżą na kanapie i czekają na zasiłki nie wykazując żadnej inicjatywy niż w rodzinie stworzonej przez 2 kobiety lub 2 mężczyzn, którzy są dobrymi ludźmi i dbają o dziecko? kogo chronisz zakazem adopcji przez pary homoseksualne? czy aby nie pary heteroseksualne? a przedmiotem ochrony powinno być wyłącznie dobro dziecka. pamiętaj też, że dziecko "nie zarazi się" homoseksualizmem od opiekunów, to nie jest choroba wirusowa :p podobnie jak opiekunowie homoseksualni nie zarazili się heteroseksualnością od swoich rodziców.
:
:(((
10 maja 2012, 11:12
Powyższe oznacza, że istnienie takich związków, czy to nieformalnych czy sformalizowanych, nie ma żadnego wpływu na drogę wierzących do Boga. Wzajemne relacje religii i państwa polegają przecież na tym, że państwo ustanawia prawo o charakterze generalnym, a religia swoje zasady adresuje do chętnych, którzy chcą je stosować i tylko do nich. wara więc od dzieci !! niech sami spładzają swoje !!
:
:(((
10 maja 2012, 11:12
Powyższe oznacza, że istnienie takich związków, czy to nieformalnych czy sformalizowanych, nie ma żadnego wpływu na drogę wierzących do Boga. Wzajemne relacje religii i państwa polegają przecież na tym, że państwo ustanawia prawo o charakterze generalnym, a religia swoje zasady adresuje do chętnych, którzy chcą je stosować i tylko do nich. wara więc od dzieci !! niech sami spładzają swoje !!
NP
NEOKOLONIA POLSKA
10 maja 2012, 11:10
Kpiny znudzonych bogaczy z normalności dla realizacji swych władczych  podłości. Tak można by podsumować decyzję Obamy, który zasłania się pajdokracją domową jako  ciałem doradczym ws. gejostwa.  Bawiaą się bogaci podrzucając wam wrzutki byście mieli igrzyska i przestali patrzeć im na ręce. Ci słuday swego brzucha i mamony  zawsze walczą z  tym co dobre i  przeszkadza im w byciu bogiem  jeszcze tylko Bóg, którego ludzie  przywołują żądając słusznych rzeczy od wolności poczynając i na sprawiedliwości kończąc.
M
Michał
10 maja 2012, 11:07
Zawsze mnie zastanawiało, dlaczego duchowieństwo katolickie chce uniemożliwiać innym ludziom samorealizację, np. w postaci życia w związku homoseksualnym. Przecież to jest oczywiste, że jeżeli ktoś jest katolikiem (tzn. żyje jak katolik, a nie oświadcza, że "jest katolikiem") to nie będzie współżył seksualnie z osobą tej samej płci, ani nie stworzy z taką osobą związku opartego na miłości. Powyższe oznacza, że istnienie takich związków, czy to nieformalnych czy sformalizowanych, nie ma żadnego wpływu na drogę wierzących do Boga. Wzajemne relacje religii i państwa polegają przecież na tym, że państwo ustanawia prawo o charakterze generalnym, a religia swoje zasady adresuje do chętnych, którzy chcą je stosować i tylko do nich.
M
Marcel
10 maja 2012, 10:26
http://alexirin.wordpress.com/2011/03/12/lliamksiaze-wi-antychryst-zyje-posrod-nas/
M
Marcel
10 maja 2012, 10:14
http://www.youtube.com/watch?v=mUp1fHpRFlQ&feature=related
B
bozka24
10 maja 2012, 09:54
Dążenie do zachowania władzy odbiera wszystkie zmysły...........
STANISŁAW SZCZEPANEK
10 maja 2012, 09:51
 może to będzie wreszcie jego koniec...
TJ
to już
10 maja 2012, 09:12
koniec świata
D
Dan_2805
10 maja 2012, 08:32
zaczyna się totalny upadek moralny świata zachodniego :-(
M
miłosz
10 maja 2012, 07:56
Początek upadku Ameryki... Niech sobie geje żyją ze sobą, ale nazywać to małżeństwem, to już nadużycie. Kolos na glinianych nogach pęknie.