"W Donbasie wybrano legalne organy władzy"

(fot. EPA/ALEXANDER ERMOCHENKO)

W Donieckiej Republice Ludowej (DRL) i Ługańskiej Republice Ludowej (ŁRL) wybrano legalne organy władzy; Duma Państwowa będzie z nimi współpracować - oświadczył w niedzielę przedstawiciel Dumy. Rosyjskie MSZ oświadczyło, że szanuje wyniki tych wyborów.

"Najważniejszy wniosek, jaki można wyciągnąć już teraz, sprowadza się do tego, że wybory się odbyły nie bacząc na próby ich storpedowania" - oznajmił przewodniczący parlamentarnej Komisji Obrony Franc Klincewicz, cytowany przez agencję Interfax.

W ocenie rosyjskiego parlamentarzysty "już sam fakt pomyślnego przeprowadzenia wyborów w skrajnie trudnych - faktycznie wojennych - warunkach świadczy o tym, że mieszkańcy tych republik popierają urzędujące władze, uważając je za swoje".

DEON.PL POLECA

"Będziemy z nimi współpracować, jak z każdymi legalnymi władzami" - zadeklarował Klincewicz, który także zasiada we władzach rządzącej partii Jedna Rosja.

Rosyjskie ministerstwo spraw zagranicznych oświadczyło, że szanuje wyniki wyborów w republikach donieckiej i ługańskiej. Wybory te - jak podało MSZ - "odbyły się w spokoju i odnotowano wysoką frekwencję". "Szanujemy wolę mieszkańców południowego wschodu Ukrainy" - napisano w komunikacie. "Ci, którzy zostali wybrani, otrzymali mandat, żeby rozwiązać praktyczne problemy w celu przywrócenia normalnego życia we wschodnich regionach" Ukrainy. Moskwa wezwała Kijów i nowo wybrane władze w Doniecku i Ługańsku do dialogu.

W niedzielę w DRL i ŁRL, proklamowanych przez prorosyjskich separatystów na wschodzie Ukrainy, odbyły się wybory parlamentów i szefów władz wykonawczych. Wcześniej władze tych dwóch zbuntowanych regionów odmówiły przeprowadzania na kontrolowanych przez siebie terytoriach wyborów do parlamentu Ukrainy, które w pozostałej części tego kraju odbyły się 26 października. Odmówiły też zorganizowania w dwóch samozwańczych republikach ogólnoukraińskich wyborów lokalnych zaplanowanych przez władze w Kijowie na 7 grudnia.

Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko oświadczył, że niedzielne wybory w "okupowanych rejonach (powiatach) obwodu donieckiego i ługańskiego", to farsa, która odbyła się pod lufami karabinów. Podkreślił, że łamią one ustalenia pokojowe z Mińska. Poroszenko wyraził nadzieję, że mimo zapowiedzi Rosja nie uzna wyników tych wyborów.

Moskwę przed uznaniem wyborów w DRL i ŁRL przestrzegały również USA, oświadczając, że naruszy to porozumienia mińskie i spowoduje dalszą izolację Rosji.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

"W Donbasie wybrano legalne organy władzy"
Komentarze (4)
S
Sowa
3 listopada 2014, 11:03
  Sytuacja  Polaków  we Lwowie,  a i na całej  Ukrainie:   http://www.youtube.com/watch?v=IBI92NlJa28
S
Sowa
3 listopada 2014, 10:55
 Gratulacje  i  nie  dajcie  się  zastraszyć  żadnym  banderowcom,  którzy  sami  odstawiają  farsę  w Kijowie  przy  poparciu  Niemiec i USA.   Ostatnie  wybory  na  Ukrainie,  czyli  terenach  zajmowanych przez  samozwańców  typu Poroszenko i Jaceniuk, banderowców  jak  Sadowy,  -  to  dopiero  była  farsa,  choć  wcale  nie  śmieszna
PP
Prezydent Putin
3 listopada 2014, 14:16
Prawdziwe w każdym calu. Potwierdzam.
K
kemot
3 listopada 2014, 15:15
Idiota czy klaun? Pomóżcie mi ocenić.