Jak podkreślono w wyroku, skierowanie pytania nie jest ostatecznym rozstrzygnięciem sprawy i nie podlega procesowi apelacji.
Szkocki sąd zdecydował o zwróceniu się do TSUE w odpowiedzi na wniosek grupy proeuropejskich polityków i aktywistów, którzy liczą na to, że w razie organizacji drugiego referendum ws. Brexitu lub upadku rządu premier Theresy May możliwe byłoby jednostronne wycofanie się Wielkiej Brytanii z procesu wyjścia z UE, który jest zapisany w art. 50 traktatów.
Nie jest jasne, czy takie rozwiązanie wymagałoby jednomyślnej zgody pozostałych 27 państw członkowskich, czy też mogłoby być dokonane jednostronnie przez brytyjskie władze.
Według stanowiska brytyjskiego rządu pytanie skierowane do TSUE jest bezpodstawne, bo ministrowie nie mają intencji zmieniania decyzji o wyjściu z Unii Europejskiej.
Pierwsze wysłuchanie sprawy w TSUE spodziewane jest 27 listopada.
Skomentuj artykuł