Włoskie dzieci utrapieniem hotelarzy

(fot. SeeMidTN.com (aka Brent)/flickr.om)
PAP / psd

 Włoskie dzieci na wakacjach są najbardziej niegrzeczne i nieznośne - takie podsumowanie letniego sezonu przyniósł sondaż, przeprowadzony wśród 500 właścicieli hoteli w Europie. Dwie trzecie z nich wskazało małych Włochów jako największych rozrabiaków.

Ankieta, zamówiona przez jedno z włoskich stowarzyszeń kobiet, przyniosła rezultaty, których - jak podkreśliły włoskie media - niestety się obawiano. 66 procent europejskich hotelarzy uważa, że to właśnie najmłodsi mieszkańcy Italii są najgorzej wychowani: nieokrzesani i niegrzeczni, a do tego zakłócają spokój innym gościom.

Sporządzono nawet na podstawie sondażu szczegółowy opis zachowań, które są utrapieniem dla hotelarzy. Wynika z niego, że włoskie dzieci przodują we wrzaskach i przekleństwach oraz w kapryszeniu, biegają po korytarzach, niszczą wyposażenie, zakłócają spokój przy stole, włączają głośno telewizję i bawią się jeżdżąc windą z piętra na piętro.

Palmę pierwszeństwa w niechlubnej dziedzinie złego zachowania przyznano małym rzymianom. Tuż za nimi są dzieci z Mediolanu i Neapolu. Najlepiej sprawują się chłopcy i dziewczęta z Florencji i Wenecji.

Właściciele hoteli i pensjonatów z kilku krajów Europy uznali, że najgrzeczniejsze są dzieci ze Szwecji, które zebrały prawie jedną trzecią najwyższych ocen. Drugie miejsce zajmują mali Duńczycy, a trzecie Szwajcarzy.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Włoskie dzieci utrapieniem hotelarzy
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.