Wstrzymane fundusze UE na polskie drogi

(fot. PAP/Leszek Szymański)
PAP / slo

Minister Rozwoju Regionalnego Elżbieta Bieńkowska oceniła decyzję KE o wstrzymaniu funduszy UE na polskie drogi jako kuriozalną. - W marcu sprawa zostanie wyjaśniona; nie wyobrażamy sobie i nie dopuścimy, żeby sprawa trwała do maja - powiedziała w środę Bieńkowska.

KE potwierdziła we wtorek, że przerwała wypłaty funduszy UE na projekty drogowe zarządzane przez GDDKiA w ramach programów Infrastruktura i Środowisko oraz Rozwój Polski Wschodniej. W piątek z KE mają rozmawiać ministrowie rozwoju regionalnego i transportu.

Bieńkowska powiedziała w radiowej Jedynce, że decyzja Komisji Europejskiej jest zupełnie niezrozumiała. - Polski system wyboru projektów, wyboru wykonawców działa absolutnie sprawnie i to Polska jest tu pokrzywdzoną stroną w tej sprawie, ponieważ polskie organy ścigania wykryły, że być może istniała - w dwóch czy trzech przypadkach - zmowa cenowa wykonawców - zaznaczyła minister rozwoju regionalnego.

DEON.PL POLECA

Podkreśliła, że za wstrzymanie wypłat funduszy na polskie drogi nie jest odpowiedzialna strona polska. - Absolutnie nie przyznajemy się do żadnego błędu i myślę, że do marca sprawa będzie wyjaśniona - dodała Bieńkowska.

Informację o wstrzymaniu wypłaty 3,5 mld zł funduszy podały Wiadomości TVP. Chodzi o rozbudowę drogi ekspresowej na odcinku Jeżewo-Białystok, przystosowanie do parametrów drogi ekspresowej drogi krajowej nr 8 na odcinku Piotrków Trybunalski-Rawa Mazowiecka oraz o budowę autostrady A4 Radymno-Korczowa.

"Decyzja (o przerwaniu wypłat funduszy UE - PAP) została podjęta w następstwie informacji o trwającym dochodzeniu dotyczącym trzech współfinansowanych projektów, w ramach programu operacyjnego Infrastruktura i Środowisko" - poinformowała PAP we wtorek wieczorem Komisja Europejska.

"Zgodnie z tymi informacjami, potwierdzonymi przez polskie władze, prokurator oskarżył 11 osób o zmowę na rzecz próby utworzenia kartelu (10 byłych i obecnych menadżerów dużych firm budowlanych i jeden dyrektor GDDKiA). Jeśli te oskarżenia się potwierdzą będą stanowić złamanie przepisów dyrektyw o przetargach publicznych w UE oraz będą świadczyć o potencjalnie poważnej słabości systemu zarządzania i kontroli" - dodała KE.

KE zaznaczyła, że poinformowała polskie władze o swojej decyzji wstrzymania wypłat funduszy 21 grudnia ub.r.

Komisja zapobiegawczo objęła wstrzymaniem wypłat także program operacyjny Rozwój Polski Wschodniej, ponieważ także w tym przypadku "GDDKiA jest beneficjentem".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Wstrzymane fundusze UE na polskie drogi
Komentarze (2)
A
AP
31 stycznia 2013, 03:27
Kolejny, wielki sukces.
K
Karol
30 stycznia 2013, 10:08
Czyli lepiej, żeby managierowie zostali uwolnieni z zarzutów - wtedy KE uzna zapewne, że system jest sprawny, przywróci wypłatę funduszy, a managierowie będą mogli sobie spokojnie zawiązać kartel, czy zmowę cenową - i lepiej, żeby ich nikt nie ruszał. Oto Polska właśnie. Albo raczej - oto Unia właśnie.