Zdecydowana większość Polek jest niezadowolona ze swojego ciała i wyglądu. Dlaczego?

Zdecydowana większość Polek jest niezadowolona ze swojego ciała i wyglądu. Dlaczego?
Fot. Sinitta Leunen / unsplash.com
PAP / tk

Polki mają dość krytyczny ogląd swojego ciała, zaledwie 18 proc. z nich jest zadowolonych i ocenia swe ciało bardzo dobrze - wynika z raportu „Seksualna mapa Polki”.

Polki niezadowolone ze swojego wyglądu

W skali od zera do dziesięciu średnia ocena odnośnie swego ciała i wyglądu wystawiona przez Polki wyniosła 6,7 - wykazały badania przeprowadzone w lipcu 2023 r., jakimi objęto 1076 naszych rodaczek w wieku 18-69 lat. Zdaniem autorów raportu świadczy to raczej o krytycznym stosunku do siebie, swego ciała i wglądu.

Najnowszy sondaż wykazał jednak, że pod tym względem jest i tak lepiej niż w 2019 r., czyli w poprzedniej edycji raportu. Przed 4 laty 23 proc. Polek twierdziło, że ich wygląd się poprawił, a w tym roku - 28 proc. Pozytywne zmiany częściej dostrzegają młode kobiety do 35. roku życia, co może być związane na przykład z upowszechnianiem się mody na zdrowy styl życia.

Lepiej oceniają swój wygląd kobiety starsze w wieku 56-69 lat, w tym przypadku może chodzić o to, że nie odczuwają one już tak dużej presji społecznej co do wyglądu kobiety. Neutralność wobec swego wyglądu deklaruje 26 proc. badanych, a negatywny stosunek do niego (raczej zły lub zdecydowanie zły) wykazało 13 proc. Polek.

Raczej dobrze ocenia swój wygląd 44 proc. Polek. Częściej zadowolone ze swego wyglądu są kobiety będące w związku (64 proc.) oraz te, które są w relacji z inną kobietą (76 proc.). Gorzej natomiast oceniają sobie mieszkanki dużych miast (powyżej 200 tys. ludności). Aż 51 proc. z nich nie jest w pełni zadowolona ze swego wyglądu.

Postrzeganie swojego ciała i ocena wyglądu jest ważne dla samopoczucia kobiety

Autorzy raportu „Seksualna mapa Polki” twierdzą, że postrzeganie swojego ciała i ocena wyglądu jest ważne dla samopoczucia kobiety, ale może też przekładać się na jakość życia seksualnego. Zaznaczają, że 14 proc. Polek przyznaje, że wstydzi się swojego ciała podczas zbliżeń intymnych. Najczęściej tak twierdzą kobiety młode w wieku 26-35 lat (20 proc.) oraz mieszkanki dużych miast (20 proc.).

Negatywna ocena własnego ciała najczęściej powodowana jest wzrostem masy ciała (35 proc.), pogorszeniem kondycji ciała i skóry (18 proc.), a rzadziej ciążą i porodem (11 proc.) lub gorszym stanem zdrowia (10 proc.).

Z kolei pozytywne postrzeganie własnego ciała najczęściej związane jest ze zmianą sposobu myślenia, samoakceptacją i większą dojrzałością (35 proc.), satysfakcją ze schudnięcia (18 proc.), akceptacją najbliższych (11 proc.), większą aktywnością fizyczną (10 proc.) oraz dbaniem o siebie (6 proc.).

Polki dbają o zdrowie intymne

Polki twierdzą, że dbają o zdrowie intymne. Aż 61 proc. deklaruje wysoką świadomość związanych z tym zagadnień, a zaledwie 7 proc. słabo ocenia swoją wiedzę w tym zakresie. 97 proc. kobiet wie, że regularne badania ginekologiczne mogą zapobiegać poważnym chorobom, na przykład nowotworom. 90 proc. zdaje sobie sprawę, że aktywność seksualna może sprzyjać infekcjom intymnym, takim jak zakażenia bakteryjne, grzybiczne oraz powstawaniu drożdżaków. O ryzyku zakażenia chorobami wenerycznymi wie 85 proc. ankietowanych.

Wciąż jednak pokutuje wiele mitów na temat zdrowia intymnego. 39 proc. badanych kobiet uważa, że pigułki antykoncepcyjne mogą się przyczynić do niepłodności, co nie jest prawdą. Z kolei 24 proc. Polek nie wie, że hormonalna terapia zastępcza w menopauzie łagodzi objawy przekwitania.

Głównym źródłem informacji na temat seksu jest internet - przyznaje się do tego 39 proc. ankietowanych. Na rozmowy z partnerem lub partnerką wskazuje 23 proc. badanych kobiet. Na trzecim miejscu wymieniane były książki i poradniki (19 proc.), a na kolejnych - rozmowy z przyjacielem lub przyjaciółka (15 proc.), czasopisma i magazyny dla kobiet (12 proc.), filmy pornograficzne (8 proc.), wizyta u lekarza (7 proc.) lub seksuologa (3 proc.) oraz rozmowy z rodzicami (2 proc.).

Nadal co dziesiąta ankietowana Polka nie chodzi do ginekologa i dotyczy to nie tylko starszych wiekiem kobiet, ale też młodych. Z raportu wynika, że 28 proc. naszych rodaczek w wieku 18-25 lat nie była jeszcze u tego specjalisty. Aż 97 proc. uważa, że kobiety, które nie współżyją nie muszą korzystać z konsultacji u ginekologa. I tyle samo Polek twierdzi, że nie ma potrzeby tego robić po menopauzie.

"kobiety nie mają zaufania do swoich lekarzy"

„Wydaje się, że kobiety nie mają zaufania do swoich lekarzy, dlatego nie rozmawiają z nimi na tematy związane z seksem i zdrowiem seksualnym” - twierdzą autorzy raportu. Zwracają uwagę, że nie sprzyja takim rozmowom atmosfera, jaka - niestety - nierzadko panuje w gabinetach lekarskich.

Potwierdza to raport. Ponad połowa Polek (52 proc.) twierdzi, że doświadczyła złego traktowania podczas wizyty u ginekologa. Najczęściej powodem był lekceważący komentarz ze strony lekarza: „taka pani uroda”, „boli, bo musi boleć” oraz „przejdzie po ciąży”. Kobiety zwracają też uwagę, że zamiast odpowiedzi na zadane lekarzowi pytanie, usłyszały jedynie stwierdzenia w stylu: „czy kończyła pani studia medyczne?” albo „skąd pani wie, że to źle?”.

„Konieczne jest podjęcie działań nakierowanych na poprawę komunikacji lekarzy ginekologów z pacjentkami oraz zadbanie o atmosferę, która sprzyja szczerym rozmowom na tematy związane ze zdrowiem seksualnym” - apelują autorzy raportu „Seksualna mapa Polki”.

Źródło: PAP / tk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Edyta Świętek

Przyjaźń, miłość, pilnie strzeżone tajemnice i krzywdy, za które trzeba zapłacić

W pozornie spokojnym uzdrowisku krzyżują się losy kuracjuszy, przyjezdnych i mieszkańców. Jest rok 1894.

Aurelia mieszka wraz z teściami w zamożnej posiadłości w Krynicy....

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Zdecydowana większość Polek jest niezadowolona ze swojego ciała i wyglądu. Dlaczego?
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.