Pewnej niedzieli moja nastoletnia córka oznajmiła mi, że nie pójdzie na Mszę św. Zapytałam o powód, chociaż spodziewałam się, jaką dostanę odpowiedź. I rzeczywiście usłyszałam: „Bo nie wierzę". Wtedy zadałam jej pytanie: „A skąd wiesz, że nie wierzysz?". To pytanie pozostaje nadal otwarte, a Ola pewnie długo będzie szukać na nie odpowiedzi. Póki co praktyki religijne zawiesiła „aż do odwołania". Gdy pojawiają się wątpliwości, wtedy szuka się potwierdzenia, że Bóg istnieje, nawet jeśli nie można już wierzyć w Niego swoją naiwną, dziecięcą, ufną wiarą.
Pewnej niedzieli moja nastoletnia córka oznajmiła mi, że nie pójdzie na Mszę św. Zapytałam o powód, chociaż spodziewałam się, jaką dostanę odpowiedź. I rzeczywiście usłyszałam: „Bo nie wierzę". Wtedy zadałam jej pytanie: „A skąd wiesz, że nie wierzysz?". To pytanie pozostaje nadal otwarte, a Ola pewnie długo będzie szukać na nie odpowiedzi. Póki co praktyki religijne zawiesiła „aż do odwołania". Gdy pojawiają się wątpliwości, wtedy szuka się potwierdzenia, że Bóg istnieje, nawet jeśli nie można już wierzyć w Niego swoją naiwną, dziecięcą, ufną wiarą.
W czasach gdy kościoły w Europie rzadko propagują ducha misjonarskiego, krucjatę szerzenia "nowej (anty) wiary" przejął ateizm. Jego konfrontacja z religią nie zakłada dialogu, ale jej kapitulację.
W czasach gdy kościoły w Europie rzadko propagują ducha misjonarskiego, krucjatę szerzenia "nowej (anty) wiary" przejął ateizm. Jego konfrontacja z religią nie zakłada dialogu, ale jej kapitulację.
Ci, którzy mieli szczęście spotkać się z Ewangelią wiedzą, że w pewnych okolicznościach może ona stać się niebezpieczna. Jest wtedy w stanie zupełnie zmienić bieg życia, jego charakter, logikę, smak, a wreszcie jego sens.Aby jednak Dobra Nowina miała szansę stać się dla nas tak potrzebnym zagrożeniem, trzeba pozwolić jej być sobą. I o tym właśnie pisze Tomáš Halík w Cierpliwości wobec Boga.
Ci, którzy mieli szczęście spotkać się z Ewangelią wiedzą, że w pewnych okolicznościach może ona stać się niebezpieczna. Jest wtedy w stanie zupełnie zmienić bieg życia, jego charakter, logikę, smak, a wreszcie jego sens.Aby jednak Dobra Nowina miała szansę stać się dla nas tak potrzebnym zagrożeniem, trzeba pozwolić jej być sobą. I o tym właśnie pisze Tomáš Halík w Cierpliwości wobec Boga.
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}