Małgorzata Kramarz / slo
Wchodząc w dorosłe życie, opuszczamy stare gniazdo, aby budować nowe. Jednak cząstkę rodzinnego domu zabieramy ze wszędzie ze sobą. Czy będzie ona wartościowym posagiem czy toksycznym balastem - w dużej mierze zależy od nas.
Wchodząc w dorosłe życie, opuszczamy stare gniazdo, aby budować nowe. Jednak cząstkę rodzinnego domu zabieramy ze wszędzie ze sobą. Czy będzie ona wartościowym posagiem czy toksycznym balastem - w dużej mierze zależy od nas.
Zwykle około początku listopada orientujemy się (nagle), że lato się skończyło – i że jest nam ZIMNO. Ale ponieważ inwestujemy w nasze domy coraz to więcej pieniędzy, zatem zwykły kaloryfer z miejskim „ciepłem”, dostarczanym grubymi rurami, już nam nie wystarcza.
Zwykle około początku listopada orientujemy się (nagle), że lato się skończyło – i że jest nam ZIMNO. Ale ponieważ inwestujemy w nasze domy coraz to więcej pieniędzy, zatem zwykły kaloryfer z miejskim „ciepłem”, dostarczanym grubymi rurami, już nam nie wystarcza.
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}