slo / Stanisław Morgalla SJ / Życie Duchowe
"Róziu , zrób «Amen»!" - ciepłym głosem zachęca córeczkę Janek, aktywny członek wspólnoty neokatechumenalnej. Dziewczynka z radością składa rączki w charakterystycznym geście. Czy jest to pierwsza modlitwa, czy tylko zabawa w modlitwę?
"Róziu , zrób «Amen»!" - ciepłym głosem zachęca córeczkę Janek, aktywny członek wspólnoty neokatechumenalnej. Dziewczynka z radością składa rączki w charakterystycznym geście. Czy jest to pierwsza modlitwa, czy tylko zabawa w modlitwę?
Ci, którzy mieli szczęście spotkać się z Ewangelią wiedzą, że w pewnych okolicznościach może ona stać się niebezpieczna. Jest wtedy w stanie zupełnie zmienić bieg życia, jego charakter, logikę, smak, a wreszcie jego sens.Aby jednak Dobra Nowina miała szansę stać się dla nas tak potrzebnym zagrożeniem, trzeba pozwolić jej być sobą. I o tym właśnie pisze Tomáš Halík w Cierpliwości wobec Boga.
Ci, którzy mieli szczęście spotkać się z Ewangelią wiedzą, że w pewnych okolicznościach może ona stać się niebezpieczna. Jest wtedy w stanie zupełnie zmienić bieg życia, jego charakter, logikę, smak, a wreszcie jego sens.Aby jednak Dobra Nowina miała szansę stać się dla nas tak potrzebnym zagrożeniem, trzeba pozwolić jej być sobą. I o tym właśnie pisze Tomáš Halík w Cierpliwości wobec Boga.
Michele Brambilla
Takie pytanie zadano dopiero 300 lat temu. Do końca XVIII wieku nikomu nie przyszło do głowy, nawet najzacieklejszym wrogom chrześcijaństwa, podawanie w wątpliwość historycznego istnienia Jezusa. To ten człowiek podzielił czas historii na dwie ery i nie bez powodu przecież mówi się, że coś wydarzyło się przed Chrystusem albo po Chrystusie.
Takie pytanie zadano dopiero 300 lat temu. Do końca XVIII wieku nikomu nie przyszło do głowy, nawet najzacieklejszym wrogom chrześcijaństwa, podawanie w wątpliwość historycznego istnienia Jezusa. To ten człowiek podzielił czas historii na dwie ery i nie bez powodu przecież mówi się, że coś wydarzyło się przed Chrystusem albo po Chrystusie.
Michele Brambilla
O Jezusie nikt nie mówi źle. Nawet ateiści. Ani też najwięksi nieprzyjaciele chrześcijaństwa. Wyobraź sobie, że komuniści powiadali, iż to Jezus był „pierwszym komunistą w historii", bo prosił bogatych o to, aby dzielili się swoimi dobrami z biednymi.
O Jezusie nikt nie mówi źle. Nawet ateiści. Ani też najwięksi nieprzyjaciele chrześcijaństwa. Wyobraź sobie, że komuniści powiadali, iż to Jezus był „pierwszym komunistą w historii", bo prosił bogatych o to, aby dzielili się swoimi dobrami z biednymi.
Michele Brambilla
Wszyscy, którzy poznali Jezusa, zorientowali się, że mają do czynienia z osobą absolutnie wyjątkową i nadzwyczajną. Możemy powiedzieć, że Jezus wyróżniał się spośród innych ludzi stylem mówienia i postępowania, bo mówił i czynił rzeczy, których nikt wcześniej nie ośmielił się powiedzieć i zrobić, mówił i czynił to, czego żaden zwykły człowiek nie potrafi powiedzieć i zrobić.
Wszyscy, którzy poznali Jezusa, zorientowali się, że mają do czynienia z osobą absolutnie wyjątkową i nadzwyczajną. Możemy powiedzieć, że Jezus wyróżniał się spośród innych ludzi stylem mówienia i postępowania, bo mówił i czynił rzeczy, których nikt wcześniej nie ośmielił się powiedzieć i zrobić, mówił i czynił to, czego żaden zwykły człowiek nie potrafi powiedzieć i zrobić.
R. J. Berry
Jakim procesem (procesami) posługuje się Bóg w stwarzaniu? Paradoks polega na tym, że jego mechanizmy nie są opisane w Biblii. Słyszymy tylko rytmiczne: "Bóg powiedział [...]. I stało się tak".
Jakim procesem (procesami) posługuje się Bóg w stwarzaniu? Paradoks polega na tym, że jego mechanizmy nie są opisane w Biblii. Słyszymy tylko rytmiczne: "Bóg powiedział [...]. I stało się tak".
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}