Wokół problemu sekularyzacji toczy się w najlepsze wojenka ideologiczna a fakty pozostają faktami – jesienią 2021 roku w warszawskich szkołach ponadpodstawowych na lekcje religii zapisał się już tylko co trzeci uczeń... Jako jezuita stawiam sobie pytanie: Czy można o sekularyzacji rozmawiać inaczej? Nie żeby uciekać w strefę komfortu, lecz aby móc dokonać wspólnotowego rozeznawania: Jak odczytywać dziś znaki czasu? Jak organizować duszpasterstwo? Jak owocnie i mądrze ewangelizować w świecie, który się zmienia?
Wokół problemu sekularyzacji toczy się w najlepsze wojenka ideologiczna a fakty pozostają faktami – jesienią 2021 roku w warszawskich szkołach ponadpodstawowych na lekcje religii zapisał się już tylko co trzeci uczeń... Jako jezuita stawiam sobie pytanie: Czy można o sekularyzacji rozmawiać inaczej? Nie żeby uciekać w strefę komfortu, lecz aby móc dokonać wspólnotowego rozeznawania: Jak odczytywać dziś znaki czasu? Jak organizować duszpasterstwo? Jak owocnie i mądrze ewangelizować w świecie, który się zmienia?
Czy mamy kryzys Kościoła? Tak, mamy. Czy jest się czego bać? Wręcz przeciwnie.
Czy mamy kryzys Kościoła? Tak, mamy. Czy jest się czego bać? Wręcz przeciwnie.