Mieczysław Łusiak SJ
W życiu każdego z nas dokonują się cuda. Jeśli ich nie dostrzegamy, to Bóg się na nas nie obraża, ale na pewno jest to ze stratą dla nas.
W życiu każdego z nas dokonują się cuda. Jeśli ich nie dostrzegamy, to Bóg się na nas nie obraża, ale na pewno jest to ze stratą dla nas.
Uczyńmy w tym tygodniu jeden cud. Ty i ja. Zróbmy coś, co dla kogoś będzie takim wydarzeniem, że się mocno zdziwi. A potem zobaczmy, że cud stał się i w naszym życiu. Dwa warunki: chęć (połączona z pracą) i oczy otwarte (a więc chęć dostrzegania).
Uczyńmy w tym tygodniu jeden cud. Ty i ja. Zróbmy coś, co dla kogoś będzie takim wydarzeniem, że się mocno zdziwi. A potem zobaczmy, że cud stał się i w naszym życiu. Dwa warunki: chęć (połączona z pracą) i oczy otwarte (a więc chęć dostrzegania).
W liturgiczne wspomnienie św. Pantaleona setki osób do późnych godzin nocnych odwiedzało klasztor Wcielenia w Madrycie, aby zobaczyć nadzwyczajny fenomen, tzw. cud krwi. Skrzepnięta krew męczennika, przechowywana w specjalnej ampułce, "ożywia się" w ten dzień, przechodząc w stan płynny.
W liturgiczne wspomnienie św. Pantaleona setki osób do późnych godzin nocnych odwiedzało klasztor Wcielenia w Madrycie, aby zobaczyć nadzwyczajny fenomen, tzw. cud krwi. Skrzepnięta krew męczennika, przechowywana w specjalnej ampułce, "ożywia się" w ten dzień, przechodząc w stan płynny.
Orygenes - jeden z ojców Kościoła - twierdził, że "nawet samym apostołom nikt by nie uwierzył, gdyby nie to, że dokonywali cudów". A jak jest z naszą wiarą w cuda?
Orygenes - jeden z ojców Kościoła - twierdził, że "nawet samym apostołom nikt by nie uwierzył, gdyby nie to, że dokonywali cudów". A jak jest z naszą wiarą w cuda?
KAI / wm
Jan Paweł II może niedługo zostać ogłoszony świętym - poinformował portal Vatican Insider, założony przez włoski dziennik "La Stampa". Według tego źródła Kongregacja Spraw Kanonizacyjnych już zajmuje się sygnałem domniemanego cudu za wstawiennictwem papieża.
Jan Paweł II może niedługo zostać ogłoszony świętym - poinformował portal Vatican Insider, założony przez włoski dziennik "La Stampa". Według tego źródła Kongregacja Spraw Kanonizacyjnych już zajmuje się sygnałem domniemanego cudu za wstawiennictwem papieża.
Niemal od samego początku istnienia chrześcijaństwa wierni wyruszali w drogę do świętych miejsc. Jerozolima, Compostella, Rzym, Gniezno, Święty Krzyż, Kraków, Jasna Góra - to zaledwie początek długiej listy chrześcijańskich sanktuariów. Sława jednych przemijała, inne zyskiwały na znaczeniu.
Niemal od samego początku istnienia chrześcijaństwa wierni wyruszali w drogę do świętych miejsc. Jerozolima, Compostella, Rzym, Gniezno, Święty Krzyż, Kraków, Jasna Góra - to zaledwie początek długiej listy chrześcijańskich sanktuariów. Sława jednych przemijała, inne zyskiwały na znaczeniu.
Wojciech Żmudziński SJ / slo
Jakieś kremy dynamiczne, balsamy, żele… A wszystko po to, by chory organizm zyskał motywację do walki z chorobą. Wszystkie oczywiście bez recepty, bo jaki lekarz podpisze się czytelnie pod zaleceniem stosowania „kremu dynamicznego”, zapewniającego przyrost życzliwości do teściowej albo wiarę w siebie?
Jakieś kremy dynamiczne, balsamy, żele… A wszystko po to, by chory organizm zyskał motywację do walki z chorobą. Wszystkie oczywiście bez recepty, bo jaki lekarz podpisze się czytelnie pod zaleceniem stosowania „kremu dynamicznego”, zapewniającego przyrost życzliwości do teściowej albo wiarę w siebie?
Konsekrowana Hostia zmienia się w ciało. Niewidomy odzyskuje wzrok, by obejrzeć film o Eucharystii. Niewykształcona mistyczka, w nieznanych sobie językach i bez błędów teologicznych, zapisuje setki stronic głębokiego nauczania i komentarzy biblijnych. Czy te i inne niezwykłe zjawiska zasługują na wiarę? Co mówi o nich nauka?
Konsekrowana Hostia zmienia się w ciało. Niewidomy odzyskuje wzrok, by obejrzeć film o Eucharystii. Niewykształcona mistyczka, w nieznanych sobie językach i bez błędów teologicznych, zapisuje setki stronic głębokiego nauczania i komentarzy biblijnych. Czy te i inne niezwykłe zjawiska zasługują na wiarę? Co mówi o nich nauka?
KAI / apio
O Maryi, która przypomina człowiekowi, kim jest i kim powinien być w Bożym zamyśle - mówił tarnowski bp pomocniczy Andrzej Jeż w czasie uroczystości odpustowych w lubelskiej archikatedrze 3 lipca wieczorem. Po Eucharystii ulicami miasta przeszła procesja różańcowa z kopią cudownego obrazu Matki Bożej, na którym 61 lat temu zauważono ślady łez. Rocznica zdarzenia tym razem była także okazją do złożenia życzeń metropolicie lubelskiemu, który w tym roku obchodzić będzie 20-lecie sakry biskupiej.
O Maryi, która przypomina człowiekowi, kim jest i kim powinien być w Bożym zamyśle - mówił tarnowski bp pomocniczy Andrzej Jeż w czasie uroczystości odpustowych w lubelskiej archikatedrze 3 lipca wieczorem. Po Eucharystii ulicami miasta przeszła procesja różańcowa z kopią cudownego obrazu Matki Bożej, na którym 61 lat temu zauważono ślady łez. Rocznica zdarzenia tym razem była także okazją do złożenia życzeń metropolicie lubelskiemu, który w tym roku obchodzić będzie 20-lecie sakry biskupiej.
ml / KAI / apio
Zgodnie wielowiekową tradycją w sobotę poprzedzającą pierwszą niedzielę maja również w tym roku doszło do tzw. cudu św. Januarego, czyli rozpuszczenia się krwi patrona Neapolu. W tym roku nastąpiło to 1 maja o godz. 20,15, o czym zebranych w bazylice św. Klary wiernych powiadomiło ukazanie się nad ołtarzem białej chusteczki.
Zgodnie wielowiekową tradycją w sobotę poprzedzającą pierwszą niedzielę maja również w tym roku doszło do tzw. cudu św. Januarego, czyli rozpuszczenia się krwi patrona Neapolu. W tym roku nastąpiło to 1 maja o godz. 20,15, o czym zebranych w bazylice św. Klary wiernych powiadomiło ukazanie się nad ołtarzem białej chusteczki.
Czym jest cud? Ingerencją Boga w sprawy natury? A może Bożym miłosierdziem? Bez wątpienia cuda istnieją, chociaż często ich nie dostrzegamy. Dzieją się obok nas. Nie wszystkie można opisać, nie wszystkie da się udokumentować. Dowody tych najbardziej widocznych możemy obserwować w naszych kościołach – gabloty z różańcami, złotymi wisiorkami w kształcie serca, a nawet kulami do chodzenia - pozostawione, aby dać świadectwo miłości Boga do człowieka.
Czym jest cud? Ingerencją Boga w sprawy natury? A może Bożym miłosierdziem? Bez wątpienia cuda istnieją, chociaż często ich nie dostrzegamy. Dzieją się obok nas. Nie wszystkie można opisać, nie wszystkie da się udokumentować. Dowody tych najbardziej widocznych możemy obserwować w naszych kościołach – gabloty z różańcami, złotymi wisiorkami w kształcie serca, a nawet kulami do chodzenia - pozostawione, aby dać świadectwo miłości Boga do człowieka.
Do księgarń trafiła właśnie "Wielka księga cudów Jana Pawła II" wydana nakładem Wydawnictwa Św. Stanisława BM. Jest to kontynuacja bestsellerowych książek "Cuda" oraz "Nowe cuda", które ukazały łącznym nakładzie 150 000 egzemplarzy.
Do księgarń trafiła właśnie "Wielka księga cudów Jana Pawła II" wydana nakładem Wydawnictwa Św. Stanisława BM. Jest to kontynuacja bestsellerowych książek "Cuda" oraz "Nowe cuda", które ukazały łącznym nakładzie 150 000 egzemplarzy.
Ocalenie życia, znalezienie pracy, narodziny dziecka…Tysiące osób przybywa na grób Jana Pawła II, by zostawić swoje podziękowanie. "Wielka księga cudów Jana Pawła II" to kontynuacja bestsellerowych książek "Cuda" oraz "Nowe cuda", które ukazały się staraniem Wydawnictwa św. Stanisława BM w łącznym nakładzie 150 000 egzemplarzy.
Ocalenie życia, znalezienie pracy, narodziny dziecka…Tysiące osób przybywa na grób Jana Pawła II, by zostawić swoje podziękowanie. "Wielka księga cudów Jana Pawła II" to kontynuacja bestsellerowych książek "Cuda" oraz "Nowe cuda", które ukazały się staraniem Wydawnictwa św. Stanisława BM w łącznym nakładzie 150 000 egzemplarzy.
KAI / PAP / apio
Wierni innych wyznań i religii, w tym judaizmu i islamu również oczekują beatyfikacji Jana Pawła II - pisze „La Repubblica”. Rzymski dziennik powraca dziś do sprawy listów na temat łask otrzymanych za wstawiennictwem Jana Pawła II, napływających do postulatora jego procesu beatyfikacyjnego, ks. Sławomira Odera od osób spoza Kościoła.
Wierni innych wyznań i religii, w tym judaizmu i islamu również oczekują beatyfikacji Jana Pawła II - pisze „La Repubblica”. Rzymski dziennik powraca dziś do sprawy listów na temat łask otrzymanych za wstawiennictwem Jana Pawła II, napływających do postulatora jego procesu beatyfikacyjnego, ks. Sławomira Odera od osób spoza Kościoła.
Chciałbym zapytać o cuda opisane w Ewangeliach. Wydaje mi się, że istnieje tu duża różnica między oficjalną nauką Kościoła, która uznaje je wszystkie, a potocznym powiedzeniem, że „cudów nie ma”. W rezultacie niezręcznie jest mówić cokolwiek o cudach, bo zawsze ktoś podnosi brwi.
Chciałbym zapytać o cuda opisane w Ewangeliach. Wydaje mi się, że istnieje tu duża różnica między oficjalną nauką Kościoła, która uznaje je wszystkie, a potocznym powiedzeniem, że „cudów nie ma”. W rezultacie niezręcznie jest mówić cokolwiek o cudach, bo zawsze ktoś podnosi brwi.
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}