#damy w bieli

Ponad 40 (według oficjalnych źródeł kubańskich - 52) minut trwało osobiste spotkanie Benedykta XVI z prezydentem Kuby Raúlem Castro 27 marca w Pałacu Rewolucji w Hawanie. Dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej ks. Federico Lombardi SI oświadczył, że w czasie tej rozmowy poruszono szczególny temat, jakim jest ważność dla Kościoła Wielkiego Piątku, toteż papież prosił przywódcę kubańskiego o "umożliwienie obchodzenia tego dnia jako świątecznego".

Władze Kuby zwolniły z aresztu grupę "Dam w Bieli". Opozycjonistki zatrzymano w Hawanie w ubiegłą niedzielę, a następnie przesłuchano. Część z nich deportowano już na prowincję. Liderka ugrupowania, Berta Soler powiedziała, że władze zażądały, by trzymały się one z daleka od miejsc ceremonii papieskich. Dodała jednak, że mimo tego ostrzeżenia wezmą one udział w liturgiach w Santiago i Hawanie, niezależnie od ceny, jaką będą musiały za to zapłacić.

Na kilka dni przed wizytą papieża Benedykta XVI doszło na Kubie do licznych aresztowań Dam w Bieli - członkiń organizacji praw człowieka. Wychodzący w Miami na Florydzie dziennik "El Nuevo Herald" poinformował, że zatrzymano ponad 30 Dam w Bieli udających się na nabożeństwo, a 20 kolejnych - w drodze powrotnej z kościoła.

„Damy w Bieli”, czyli żony i matki więźniów politycznych na Kubie spotkały się z metropolitą Hawany, kard. Jaime Ortegą y Alamino i podziękowały mu za „humanitarną mediację” między władzami a opozycją, jakiej podjął się Kościół.

Siedmiu kubańskich opozycjonistów wraz z rodzinami odleciało w poniedziałek wieczorem do Madrytu dwoma hiszpańskimi samolotami w ramach porozumienia o stopniowym zwolnieniu 52 opozycjonistów więzionych od 2003 r. - podała ambasada Hiszpanii w Hawanie.

{{ article.description }}