#donald trump

Prezydent USA Donald Trump w wywiadzie dla Fox News ocenił, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski "nie jest aniołkiem" i mógł zapobiec wybuchowi wojny z Rosją. Trump obwinił również Joe Bidena za prowokowanie Rosji oraz podkreślił, że Władimir Putin "nie powinien był tego robić".

Nie wiem, czy powinniśmy wydawać cokolwiek na NATO, to my chronimy ich, a nie oni nas - powiedział w czwartek prezydent USA Donald Trump. Odniósł się w ten sposób do proponowanego przez siebie zwiększenia poziomu wydatków obronnych państw sojuszu do równowartości 5 proc. PKB.

Episkopalna biskupka Mariann Edgar Budde nie zamierza przepraszać Donalda Trumpa za to, że w czasie nabożeństwa inaugurującego jego prezydenturę, stanęła w obronie nielegalnych migrantów, których nowy prezydent USA chce deportować z kraju. Przeprosin od 65-letniej duchownej domagał się sam Trump za „niewłaściwe słowa” i za to, że „nabożeństwo było nudne i nieinspirujące”. „Nie jest zbyt dobra w swoim fachu” – uznał szef państwa. Stwierdził też, że bp Budde jest „radykalnie lewicowa” i swymi słowami „wciągnęła swój Kościół w politykę”.

Z nieoficjalnych informacji wynika, że wiceprezydent Stanów Zjednoczonych, J.D. Vance, odwiedzi Polskę 27 stycznia, aby wziąć udział w obchodach 80. rocznicy wyzwolenia obozu Auschwitz. Będzie to jego pierwsza zagraniczna podróż jako wysokiego przedstawiciela nowej administracji Donalda Trumpa.

W obliczu zapowiedzi prezydenta Donalda Trumpa dotyczących masowych deportacji, władze Meksyku zaczynają podejmować działania mające na celu przygotowanie się na napływ migrantów.

Powrót Donalda Trumpa do Białego Domu budzi niepokój wśród Polonii mieszkającej w Stanach Zjednoczonych, zwłaszcza w kontekście zaostrzenia polityki migracyjnej.

Prezydent USA Donald Trump powiedział we wtorek, że prawdopodobnie nałoży dodatkowe sankcje na Rosję. Powiedział również, że rozważa, czy nadal wysyłać broń Ukrainie i dodał, że jest gotów spotkać się z Władimirem Putinem kiedy tylko rosyjski prezydent będzie chciał.

USA 2025 – nowy prezydent, nowa rzeczywistość. Na miejsce „nowego wspaniałego świata” – zdrowy rozsądek. Po zaprzysiężeniu Donalda Trumpa na 47. prezydenta Stanów Zjednoczonych, poznaliśmy plany dotyczące wprowadzenia szeregu prezydenckich rozporządzeń. Wiele z nich to zdecydowane nie dla ideologii: LGBT, gender i „woke”.

Melania Trump, znana ze swojego dystansu i tajemniczości, wydała autobiografię, która wzbudza mieszane reakcje. Czy nowa kadencja Donalda Trumpa przyniesie zmianę w podejściu pierwszej damy, czy pozostanie ona w cieniu męża?

W swoim przemówieniu inauguracyjnym, prezydent Donald Trump przedstawił kilka zapowiedzi dotyczących zarówno polityki wewnętrznej, jak i międzynarodowej. Wśród nich znalazły się deklaracje o odbiorze Kanału Panamskiego, zmianie nazwy Zatoki Meksykańskiej na Zatokę Amerykańską oraz przywróceniu dawnej nazwy najwyższego szczytu Ameryki.

Prezydent USA Donald Trump podpisał w poniedziałek w Białym Domu kilkanaście rozporządzeń i dokumentów, m.in ogłaszając stan wyjątkowy na granicy z Meksykiem, znosząc prawo ziemi, wstrzymując egzekwowanie ustawy o TikToku i ułaskawiając wszystkich skazanych za szturm na Kapitol. Podczas ceremonii zaprzysiężenia wypowiedział się także na temat wojny na Ukrainie. Stwierdził, że "Rosja jest w wielkich tarapatach".

Podczas swojego inauguracyjnego przemówienia Donald Trump ogłosił początek "złotego wieku Ameryki". Obiecał odbudowę suwerenności, zaostrzenie polityki migracyjnej i walkę z korupcją. Zapowiedział także reformy w handlu, energetyce oraz ekspansję kosmiczną.

Wierzę, że druga prezydentura Donalda Trumpa przyniesie dla Polski cztery lata dobrej polityki - powiedział w poniedziałek prezydent Andrzej Duda. Wyraził nadzieję, że jego dotychczasowa relacja z prezydentem USA będzie przynosiła Polsce pożytki.

Papież Franciszek w przesłaniu do Donalda Trumpa w dniu jego zaprzysiężenia jako 47.prezydenta USA wyraził nadzieję na to, że pod jego przywództwem Amerykanie będą angażować się w budowę bardziej sprawiedliwego społeczeństwa, w którym nie ma miejsca na "nienawiść, dyskryminację i wykluczenie".

Portal telewizji CNN poinformował, że Donald Trump zamierza odbyć rozmowę z prezydentem Rosji Władimirem Putinem w pierwszych dniach po swoim zaprzysiężeniu na prezydenta Stanów Zjednoczonych. Przygotowania do tej rozmowy oraz ewentualnego spotkania trwają od kilku tygodni.

W poniedziałek Donald Trump złoży przysięgę jako 47. prezydent USA w Kapitolu na dwóch Bibliach jednocześnie. Podobnie jak podczas inauguracji w 2017 r. będzie on wspierany przez katolickiego arcybiskupa Nowego Jorku, kardynała Timothy'ego Dolana, który nie przejmuje się słowami krytyki. Bilety na uroczystości inauguracyjne cieszą się dużym zainteresowaniem. Nawet najwięksi darczyńcy, którzy przekazują sześciocyfrowe kwoty, nie mają gwarancji na zajęcie upragnionego miejsca VIP podczas ceremonii.

Kardynał Timothy Dolan – arcybiskup Nowego Jorku poprowadzi 20 stycznia modlitwę otwierającą inaugurację prezydenta elekta Donalda Trumpa. Duchowny odmówił taką modlitwę podczas inauguracji Trumpa w 2017 roku po jego zwycięstwie w wybporach prezydenckich w 2016 roku. Wówczas odczytał modlitwę króla Salomona z Księgi Mądrości. Duchowny uważa, że dwie próby zamachu na Trumpa miały prawdopodobnie „coś wspólnego z rosnącym w wierze prezydentem elektem”.

USA obawiają się, że Grenlandia może dążyć do niepodległości i współpracować z Chinami lub Rosją. Zmiany klimatyczne zwiększają atrakcyjność Arktyki, co może wpłynąć na strategiczne znaczenie regionu – uważa Kristian Soeby Kristensen, szef Centrum Studiów Wojskowych w Kopenhadze.

Syn amerykańskiego prezydenta elekta Donalda Trumpa, biznesmen Donald Trump junior po jednodniowej wizycie na Grenlandii zarzucił w środę Danii rasizm wobec rdzennej ludności wyspy. - Wygląda na to, że jest tam (na Grenlandii) dużo rasizmu - ocenił Trump jr. w wypowiedzi dla telewizji Fox News. Dodał, że wielu Grenlandczyków, z którymi rozmawiał, skarżyło mu się, że są traktowani przez Duńczyków jak obywatele drugiej lub trzeciej kategorii.

Wynik wyborów w USA stworzył całkowicie nową sytuację dla świata, otwierając rok 2025 w niepewności nadchodzących zmian. Gros mediów promował Kamalę Harris, nie dając Trumpowi żadnych szans. Podobnie jak w 2020, kordony celebrytów wyrażały poparcie dla kandydatki, która zasłynęła z najgłupszych wypowiedzi w amerykańskiej historii wyborczej, okraszając swoją paplaninę śmiechem hieny (określenie z mediów amerykańskich).

{{ article.description }}