Gdy Mojżesz pasie stado teścia na pustyni, jego zwyczajna codzienność zostaje przerwana przez niezwykłe wydarzenie: „Ujrzał Mojżesz płonący krzew, który się nie spalał” (Wj 3, 2). Bóg przychodzi w sposób zaskakujący, a jednocześnie subtelny.
Gdy Mojżesz pasie stado teścia na pustyni, jego zwyczajna codzienność zostaje przerwana przez niezwykłe wydarzenie: „Ujrzał Mojżesz płonący krzew, który się nie spalał” (Wj 3, 2). Bóg przychodzi w sposób zaskakujący, a jednocześnie subtelny.
„Może wyda owoc”. Drzewo figowe jest obrazem miłosierdzia Boga, który daje nam czas i możliwości do nawrócenia i przemiany życia. On nie zmusza do niczego, daje wolność, ale jest też roztropnym Ojcem, któremu zależy na swoich dzieciach i wspomaga je na drodze nawrócenia.
„Może wyda owoc”. Drzewo figowe jest obrazem miłosierdzia Boga, który daje nam czas i możliwości do nawrócenia i przemiany życia. On nie zmusza do niczego, daje wolność, ale jest też roztropnym Ojcem, któremu zależy na swoich dzieciach i wspomaga je na drodze nawrócenia.
bp Grzegorz Ryś
Gdy doświadczamy w życiu zła, męczymy się z nim sami lub zaczynamy o nim plotkować. Ani jedno, ani drugie wyjście nie jest dobre. Co wtedy robić? Posłuchaj biskupa Grzegorza Rysia.
Gdy doświadczamy w życiu zła, męczymy się z nim sami lub zaczynamy o nim plotkować. Ani jedno, ani drugie wyjście nie jest dobre. Co wtedy robić? Posłuchaj biskupa Grzegorza Rysia.
Mieczysław Łusiak SJ
Nazajutrz, gdy wyszli z Betanii, uczuł głód. A widząc z daleka drzewo figowe, okryte liśćmi, podszedł ku niemu zobaczyć, czy nie znajdzie czegoś na nim. Lecz przyszedłszy bliżej, nie znalazł nic prócz liści, gdyż nie był to czas na figi. Wtedy rzekł do drzewa: "Niech już nikt nigdy nie je owocu z ciebie". Słyszeli to Jego uczniowie.
Nazajutrz, gdy wyszli z Betanii, uczuł głód. A widząc z daleka drzewo figowe, okryte liśćmi, podszedł ku niemu zobaczyć, czy nie znajdzie czegoś na nim. Lecz przyszedłszy bliżej, nie znalazł nic prócz liści, gdyż nie był to czas na figi. Wtedy rzekł do drzewa: "Niech już nikt nigdy nie je owocu z ciebie". Słyszeli to Jego uczniowie.
PAP/ ad
Zbliża się lato! Któż z nas nie lubi lata? Chłód i ciemność cechują życie na tym świecie. Jezus przygotował dla nas blask Bożej obecności i ciepło Jego Miłości. Na całą wieczność, na zawsze! Warto więc inwestować w życie z Bogiem, warto mieć dla Niego czas i poddawać się Jego "obróbce", która przygotowuje nas na wieczne "lato".
Zbliża się lato! Któż z nas nie lubi lata? Chłód i ciemność cechują życie na tym świecie. Jezus przygotował dla nas blask Bożej obecności i ciepło Jego Miłości. Na całą wieczność, na zawsze! Warto więc inwestować w życie z Bogiem, warto mieć dla Niego czas i poddawać się Jego "obróbce", która przygotowuje nas na wieczne "lato".
Mieczysław Łusiak SJ
Nieszczęścia, które przytrafiają się nam w życiu nie są karą Boską. Jezus stanowczo protestuje przeciwko łączeniu rozmiaru naszych cierpień z ilością naszych win (Łk 13, 1-9)
Nieszczęścia, które przytrafiają się nam w życiu nie są karą Boską. Jezus stanowczo protestuje przeciwko łączeniu rozmiaru naszych cierpień z ilością naszych win (Łk 13, 1-9)
{{ article.published_at }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}