Anna Jarzyniewska / DEON.pl
"Okazuje się, że wystarczy zwykłe bycie z ludźmi, życie razem z nimi, dzielenie wspólnych problemów, trosk i radości, bycie blisko. Nie wyjeżdżamy z żadnym konkretnym projektem. To z bliskości i przyjaźni, które zawieramy, rodzą się przeróżne działania" - mówi Anna Jarzyniewska. W Międzynarodowy Dzień Dzieci Ulicy przeczytaj rozmowę z wolontariuszką Domów Serca - wspólnoty, która towarzyszy ubogim na peryferiach świata. Otwarte serce to ich jedyne "narzędzie".
"Okazuje się, że wystarczy zwykłe bycie z ludźmi, życie razem z nimi, dzielenie wspólnych problemów, trosk i radości, bycie blisko. Nie wyjeżdżamy z żadnym konkretnym projektem. To z bliskości i przyjaźni, które zawieramy, rodzą się przeróżne działania" - mówi Anna Jarzyniewska. W Międzynarodowy Dzień Dzieci Ulicy przeczytaj rozmowę z wolontariuszką Domów Serca - wspólnoty, która towarzyszy ubogim na peryferiach świata. Otwarte serce to ich jedyne "narzędzie".
KAI / drr
W związku z przypadającym w styczniu „Dniem dzieci ulicy”, wiedeński biskup pomocniczy Franz Scharl oraz członkowie salezjańskiego dzieła pomocy „Młodzież Jeden Świat” podjęli niecodzienną akcję: 20 stycznia przed głównym wejściem do Uniwersytetu Wiedeńskiego, będą czyścili buty przechodniom, a zebrane pieniądze przekażą na pomoc dzieciom ulicy.
W związku z przypadającym w styczniu „Dniem dzieci ulicy”, wiedeński biskup pomocniczy Franz Scharl oraz członkowie salezjańskiego dzieła pomocy „Młodzież Jeden Świat” podjęli niecodzienną akcję: 20 stycznia przed głównym wejściem do Uniwersytetu Wiedeńskiego, będą czyścili buty przechodniom, a zebrane pieniądze przekażą na pomoc dzieciom ulicy.