PAP / jk
Przedstawiciel Rosji na okupowanym Krymie Sergiej Aksjonow oświadczył, że 9 maja, ze względów bezpieczeństwa, na półwyspie nie odbędą się parada zwycięstwa i marsz propagandowy „Nieśmiertelnego Pułku” – poinformował w niedzielę portal Ukraińska Prawda.
Przedstawiciel Rosji na okupowanym Krymie Sergiej Aksjonow oświadczył, że 9 maja, ze względów bezpieczeństwa, na półwyspie nie odbędą się parada zwycięstwa i marsz propagandowy „Nieśmiertelnego Pułku” – poinformował w niedzielę portal Ukraińska Prawda.
PAP / jk
Jak podaje w specjalnym komunikacie Instytut Pamięci Narodowej, podpisanie kapitulacji przez przedstawicieli III Rzeszy nastąpiło 7 maja 1945 r. w Reims, jednakże na skutek niespełnionych ambicji sowieckich ta ceremonia została powtórzona 8 maja w Berlinie. Związek Sowiecki nie uznawał daty 8 maja, Józef Stalin chciał, aby obowiązywała data wyznaczona przez moskiewską strefę czasową, czyli 9 maja. Taką narrację narzucono wszystkim krajom znajdującym się w sowieckiej strefie wpływów.
Jak podaje w specjalnym komunikacie Instytut Pamięci Narodowej, podpisanie kapitulacji przez przedstawicieli III Rzeszy nastąpiło 7 maja 1945 r. w Reims, jednakże na skutek niespełnionych ambicji sowieckich ta ceremonia została powtórzona 8 maja w Berlinie. Związek Sowiecki nie uznawał daty 8 maja, Józef Stalin chciał, aby obowiązywała data wyznaczona przez moskiewską strefę czasową, czyli 9 maja. Taką narrację narzucono wszystkim krajom znajdującym się w sowieckiej strefie wpływów.
PAP/ kb
Hakerzy włamali się do zapowiedzi programu telewizyjnego wiodących rosyjskich stacji i poinformowali widzów, że "władza ma krew na rękach" - przekazała w poniedziałek agencja Interfax-Ukraina.
Hakerzy włamali się do zapowiedzi programu telewizyjnego wiodących rosyjskich stacji i poinformowali widzów, że "władza ma krew na rękach" - przekazała w poniedziałek agencja Interfax-Ukraina.
PAP / kk
75-lecie zakończenia II wojny światowej to słodko-gorzka rocznica; słodka, bo upamiętnia zakończenie krwawej jatki w historii dziejów ludzkości; gorzka, bo po wojnie Polska znalazła się w sowieckiej strefie wpływów - mówił po złożeniu wieńca przed Grobem Nieznanego Żołnierza w Warszawie prezydent Andrzej Duda.
75-lecie zakończenia II wojny światowej to słodko-gorzka rocznica; słodka, bo upamiętnia zakończenie krwawej jatki w historii dziejów ludzkości; gorzka, bo po wojnie Polska znalazła się w sowieckiej strefie wpływów - mówił po złożeniu wieńca przed Grobem Nieznanego Żołnierza w Warszawie prezydent Andrzej Duda.
PAP / kk
75 lat temu, 8 maja 1945 r., zakończyła się II wojna światowa w Europie. Akt kapitulacji Niemiec oznaczał koniec sześcioletnich zmagań. Nie oznaczał jednak uwolnienia kontynentu spod panowania autorytaryzmu. Europa Środkowa na pół wieku znalazła się pod kontrolą ZSRS.
75 lat temu, 8 maja 1945 r., zakończyła się II wojna światowa w Europie. Akt kapitulacji Niemiec oznaczał koniec sześcioletnich zmagań. Nie oznaczał jednak uwolnienia kontynentu spod panowania autorytaryzmu. Europa Środkowa na pół wieku znalazła się pod kontrolą ZSRS.
PAP / kw
Około tysiąca ludzi wzięło w poniedziałek w Kijowie udział w marszu z okazji Dnia Zwycięstwa nad hitlerowskimi Niemcami. Pochód, w którym dominowały osoby starsze, ochraniany był przez wzmożone oddziały policyjne.
Około tysiąca ludzi wzięło w poniedziałek w Kijowie udział w marszu z okazji Dnia Zwycięstwa nad hitlerowskimi Niemcami. Pochód, w którym dominowały osoby starsze, ochraniany był przez wzmożone oddziały policyjne.
PAP / wm
Jedna osoba została postrzelona podczas obchodów Dnia Zwycięstwa we Lwowie na zachodniej Ukrainie. W poniedziałek doszło tam także do niewielkich starć między nacjonalistami a zwolennikami sił prorosyjskich.
Jedna osoba została postrzelona podczas obchodów Dnia Zwycięstwa we Lwowie na zachodniej Ukrainie. W poniedziałek doszło tam także do niewielkich starć między nacjonalistami a zwolennikami sił prorosyjskich.
PAP / mik
Wojny nie zaczynają się w jednej chwili - zło nabiera siły, gdy się mu ulega, próbuje nie zauważać - powiedział w niedzielę prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew podczas defilady wojskowej w Moskwie z okazji 65. rocznicy zwycięstwa nad hitlerowskimi Niemcami.
Wojny nie zaczynają się w jednej chwili - zło nabiera siły, gdy się mu ulega, próbuje nie zauważać - powiedział w niedzielę prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew podczas defilady wojskowej w Moskwie z okazji 65. rocznicy zwycięstwa nad hitlerowskimi Niemcami.