W katointernetach w Wielkim Poście nieco spokojniej. Pewnie dlatego, że z roku na rok coraz więcej osób zauważa, że żeby zrobić miejsce dla Pana Boga, trzeba wyłączyć Internet. Post od postów, od Facebooka, Instagrama czy od scrollowania - wariantów jest bez liku. Pozostaje tylko jeden, malutki problemik: jak w tym postanowieniu wytrwać?
W katointernetach w Wielkim Poście nieco spokojniej. Pewnie dlatego, że z roku na rok coraz więcej osób zauważa, że żeby zrobić miejsce dla Pana Boga, trzeba wyłączyć Internet. Post od postów, od Facebooka, Instagrama czy od scrollowania - wariantów jest bez liku. Pozostaje tylko jeden, malutki problemik: jak w tym postanowieniu wytrwać?
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}