Czy tak na co dzień myślimy o naszej relacji z Bogiem? Czy takim językiem mówimy na naszych ambonach? A jeśli nie, to dlaczego nie mówimy? Boimy się, że ludzie przerażą się miłością Boga?
Czy tak na co dzień myślimy o naszej relacji z Bogiem? Czy takim językiem mówimy na naszych ambonach? A jeśli nie, to dlaczego nie mówimy? Boimy się, że ludzie przerażą się miłością Boga?
Thomas Jay Oord
Czy zaczyna się ona w żołądku, czy w jelitach, jak wielu uważało w starożytności? Czy poeci mają rację, że miłość rodzi się w sercu? Czy wypływa ona, jak wielu w Hollywood zdawało się sugerować, z lędźwi? Rosnąca liczba głosów we współczesnej nauce sugeruje, że umysł zapoczątkowuje miłość, lub – przynajmniej – jest jej głównym rzeźbiarzem. Neurologia, być może bardziej niż jakakolwiek inna dysyplina, potwierdza, iż biologia wywiera silny wpływ na naszą zdolność do miłości. Miłość to aktywność umysłu.
Czy zaczyna się ona w żołądku, czy w jelitach, jak wielu uważało w starożytności? Czy poeci mają rację, że miłość rodzi się w sercu? Czy wypływa ona, jak wielu w Hollywood zdawało się sugerować, z lędźwi? Rosnąca liczba głosów we współczesnej nauce sugeruje, że umysł zapoczątkowuje miłość, lub – przynajmniej – jest jej głównym rzeźbiarzem. Neurologia, być może bardziej niż jakakolwiek inna dysyplina, potwierdza, iż biologia wywiera silny wpływ na naszą zdolność do miłości. Miłość to aktywność umysłu.