Leon Knabit OSB
Czy w XXI wieku możemy jeszcze mówić o grzechu? Czym właściwie jest? Gdy uznajemy istnienie Pana Boga, znamy Jego prawa i przykazania wiemy, że przekroczenie tych praw ma swoje konsekwencje, nawet czasami bardzo dotkliwe.
Czy w XXI wieku możemy jeszcze mówić o grzechu? Czym właściwie jest? Gdy uznajemy istnienie Pana Boga, znamy Jego prawa i przykazania wiemy, że przekroczenie tych praw ma swoje konsekwencje, nawet czasami bardzo dotkliwe.
Mieczysław Łusiak SJ
Jezus wszedł do Jerycha i przechodził przez miasto. A był tam pewien człowiek, imieniem Zacheusz, zwierzchnik celników i bardzo bogaty.
Jezus wszedł do Jerycha i przechodził przez miasto. A był tam pewien człowiek, imieniem Zacheusz, zwierzchnik celników i bardzo bogaty.
"Nawrócony, nowy człowiek zaczyna dostrzegać, że jest coś ważniejszego niż troszczenie się tylko o dobro własne. Diametralnie zmienia się jego życie. To tak, jakby małżonkom narodziło się dziecko; oni dobrze wiedzą, że ich dotychczasowe życie w pewnym stopniu się skończyło. Teraz zaczęło się wstawanie w nocy, zmienianie pieluszek i karmienie o sta łych porach. Zdają sobie jednak sprawę z tego, że gdyby po urodzeniu dziecka żyli jak dawniej, tylko dla siebie, skrzywdziliby je. Nawrócenie nie jest łatwe, bo trzeba zacząć żyć według zalecenia: Szukajcie najpierw królestwa Bożego, a wszystko będzie wam dane (por. Mt 6, 33)" - z ks. Stefanem Czermińskim, cenionym spowiednikiem, opiekunem Ruchu Rodzin Nazaretańskich w archidiecezji katowickiej, rozmawia Urszula Jagiełło.
"Nawrócony, nowy człowiek zaczyna dostrzegać, że jest coś ważniejszego niż troszczenie się tylko o dobro własne. Diametralnie zmienia się jego życie. To tak, jakby małżonkom narodziło się dziecko; oni dobrze wiedzą, że ich dotychczasowe życie w pewnym stopniu się skończyło. Teraz zaczęło się wstawanie w nocy, zmienianie pieluszek i karmienie o sta łych porach. Zdają sobie jednak sprawę z tego, że gdyby po urodzeniu dziecka żyli jak dawniej, tylko dla siebie, skrzywdziliby je. Nawrócenie nie jest łatwe, bo trzeba zacząć żyć według zalecenia: Szukajcie najpierw królestwa Bożego, a wszystko będzie wam dane (por. Mt 6, 33)" - z ks. Stefanem Czermińskim, cenionym spowiednikiem, opiekunem Ruchu Rodzin Nazaretańskich w archidiecezji katowickiej, rozmawia Urszula Jagiełło.
Abp Bruno Forte/opr. Andrzej Hołowiński SJ
Spowiedź nie jest rzeczą prostą. Okazuje się jednak, że aby ją dobrze przeżyć potrzeba aż “trzech spowiedzi".
Spowiedź nie jest rzeczą prostą. Okazuje się jednak, że aby ją dobrze przeżyć potrzeba aż “trzech spowiedzi".
ks. Andrzej Zwoliński
Grzechy różnią się od siebie. Wszystkie są nieuporządkowaniem, obrazą wyrządzoną Bogu, lecz wprowadzają zaburzenia w różne punkty porządku ustanowionego przez Boga.
Grzechy różnią się od siebie. Wszystkie są nieuporządkowaniem, obrazą wyrządzoną Bogu, lecz wprowadzają zaburzenia w różne punkty porządku ustanowionego przez Boga.
Pewien człowiek, jeszcze za czasów Związku Radzieckiego, zniszczył na polecenie władz przydrożną kapliczkę. Dosięgła go za to kara Boża - jego syn zginął w wypadku samochodowym.Pewien chłopiec bawił się na łące wyrywając ptaszkom języczki. Gdy dorósł, za karę jego córki były niemowami.
Pewien człowiek, jeszcze za czasów Związku Radzieckiego, zniszczył na polecenie władz przydrożną kapliczkę. Dosięgła go za to kara Boża - jego syn zginął w wypadku samochodowym.Pewien chłopiec bawił się na łące wyrywając ptaszkom języczki. Gdy dorósł, za karę jego córki były niemowami.
Wielu rozwiedzionych katolików, będąc świadomymi konsekwencji swojej decyzji w wymiarze religijnym, z różnych racji pozostaje w związkach niesakramentalnych. Jaki jest status tych osób w Kościele? Często słyszy się opinie, że osoba decydująca się na życie w stanie permanentnego grzechu ciężkiego sama stawia się poza nawiasem Kościoła.
Wielu rozwiedzionych katolików, będąc świadomymi konsekwencji swojej decyzji w wymiarze religijnym, z różnych racji pozostaje w związkach niesakramentalnych. Jaki jest status tych osób w Kościele? Często słyszy się opinie, że osoba decydująca się na życie w stanie permanentnego grzechu ciężkiego sama stawia się poza nawiasem Kościoła.
o. Zdzisław M. Kijas OFM Conv
Śmierć jest nieuchronna, ale prawda o ziemskim przemijaniu winna być odczytywana jako zadanie do spełnienia, jako możliwość spotkania się z Bogiem.
Śmierć jest nieuchronna, ale prawda o ziemskim przemijaniu winna być odczytywana jako zadanie do spełnienia, jako możliwość spotkania się z Bogiem.
Carlo Maria Martini
Podczas Mszy świętej mówimy: „Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata", ale, jak wiemy, Ewangelia Św. Jana mówi o „grzechu" świata (1, 29); w końcowym i podsumowującym fragmencie stwierdza zaś, iż Duch „przekona świat o grzechu" (16, 8).
Podczas Mszy świętej mówimy: „Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata", ale, jak wiemy, Ewangelia Św. Jana mówi o „grzechu" świata (1, 29); w końcowym i podsumowującym fragmencie stwierdza zaś, iż Duch „przekona świat o grzechu" (16, 8).
{{ article.published_at }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}