Wszyscy chorujemy na słabo jeszcze zdiagnozowaną chorobę ducha – ‘hiperozę’, kiedy mamy czegoś ‘za dużo’. Zbyt aktywni, nadpobudliwi, za bardzo krytyczni, itd. Świat jest w jakimś takim stanie podwyższonego napięcia, gdzie nic nie jest zwyczajne, naturalne i łagodne. Świat reklamy i mediów przyzwyczaił nas do tego, że to, co normalne, spokojne, mówione zwyczajnym, ludzkim głosem, nie przebija się do świadomości zbiorowej, nie porusza serc i nie wywołuje prawie żadnej reakcji. A życie nas zaskakuje. Nie odpowiada zbyt chętnie na nasze oczekiwania. Te wszystkie ‘nad-...’ to jest choroba naszych czasów, z której musimy się zacząć leczyć.
Wszyscy chorujemy na słabo jeszcze zdiagnozowaną chorobę ducha – ‘hiperozę’, kiedy mamy czegoś ‘za dużo’. Zbyt aktywni, nadpobudliwi, za bardzo krytyczni, itd. Świat jest w jakimś takim stanie podwyższonego napięcia, gdzie nic nie jest zwyczajne, naturalne i łagodne. Świat reklamy i mediów przyzwyczaił nas do tego, że to, co normalne, spokojne, mówione zwyczajnym, ludzkim głosem, nie przebija się do świadomości zbiorowej, nie porusza serc i nie wywołuje prawie żadnej reakcji. A życie nas zaskakuje. Nie odpowiada zbyt chętnie na nasze oczekiwania. Te wszystkie ‘nad-...’ to jest choroba naszych czasów, z której musimy się zacząć leczyć.
Jan Uwe Rogge, Bettina Mähler / slo
ZNU nie jest przeznaczeniem. Można stosować terapię towarzyszącą, wskutek której wszyscy mający do czynienia z dzieckiem z zaburzeniami, mogą z nim żyć, szanować i respektować się nawzajem.
ZNU nie jest przeznaczeniem. Można stosować terapię towarzyszącą, wskutek której wszyscy mający do czynienia z dzieckiem z zaburzeniami, mogą z nim żyć, szanować i respektować się nawzajem.
Jan Uwe Rogge, Bettina Mähler / slo
Zespół Niedoboru Uwagi nie jest niedoborem woli, oznaką braku inteligencji czy wyrazem prowokacji. Nie jest też przeznaczeniem. Nawet jeśli ZNU jest z zasady nieuleczalny, dziecko może nauczyć się z nim żyć - tak jak na przykład z nieśmiałością.
Zespół Niedoboru Uwagi nie jest niedoborem woli, oznaką braku inteligencji czy wyrazem prowokacji. Nie jest też przeznaczeniem. Nawet jeśli ZNU jest z zasady nieuleczalny, dziecko może nauczyć się z nim żyć - tak jak na przykład z nieśmiałością.