- Bogacz nie rozpoznaje, kiedy przychodzi szczęście. Nie rozpoznaje takich wartości, które decydują o szczęściu człowieka. Nie widzi dwóch kluczy, które pozwalają zrozumieć szczęście człowieka - tłumaczy arcybiskup.
- Bogacz nie rozpoznaje, kiedy przychodzi szczęście. Nie rozpoznaje takich wartości, które decydują o szczęściu człowieka. Nie widzi dwóch kluczy, które pozwalają zrozumieć szczęście człowieka - tłumaczy arcybiskup.
Kluczem do odpowiedzi jest najpierw doświadczenie przebaczenia, ale takie doświadczenie, które zakłada też najpierw świadomość własnej rzeczywistej winy. Spójrzmy na przypowieść Jezusową o nielitościwym dłużniku, która to pokazuje.
Kluczem do odpowiedzi jest najpierw doświadczenie przebaczenia, ale takie doświadczenie, które zakłada też najpierw świadomość własnej rzeczywistej winy. Spójrzmy na przypowieść Jezusową o nielitościwym dłużniku, która to pokazuje.
"Pokusa usprawiedliwiania siebie w oczach Boga pokazując grzechy innych, to pokusa ludzi, którzy są blisko, tak jak faryzeusze. Ci byli teoretycznie bliżej Boga przez swoje czyny i post" - powiedział abp Ryś.
"Pokusa usprawiedliwiania siebie w oczach Boga pokazując grzechy innych, to pokusa ludzi, którzy są blisko, tak jak faryzeusze. Ci byli teoretycznie bliżej Boga przez swoje czyny i post" - powiedział abp Ryś.
"Marek i tylko Marek umieszcza opis męczeństwa Jana Chrzciciela w nawiasie. Bo z jednej strony jest posłanie uczniów, z drugiej ich powrót. Marek chce powiedzieć, że owoce tej misji biorą się krwi męczeństwa" - mówi abp Grzegorz Ryś. 
"Marek i tylko Marek umieszcza opis męczeństwa Jana Chrzciciela w nawiasie. Bo z jednej strony jest posłanie uczniów, z drugiej ich powrót. Marek chce powiedzieć, że owoce tej misji biorą się krwi męczeństwa" - mówi abp Grzegorz Ryś. 
"Sposób działania Boga i jego pokładanie nadziei idzie pod prąd tego, w czym my chcielibyśmy pokładać nadzieję" - mówi abp Grzegorz Ryś.
"Sposób działania Boga i jego pokładanie nadziei idzie pod prąd tego, w czym my chcielibyśmy pokładać nadzieję" - mówi abp Grzegorz Ryś.
"Jezus, kiedy się ubrał w to człowieczeństwo, to się upokorzył. (...) Ubrał się w człowieczeństwo, by pokazać, jak dalece jest pokorny. Potrzebne mu było to człowieczeństwo dla takiego aktu miłości, który nazywa się pokora" - mówi abp Ryś.
"Jezus, kiedy się ubrał w to człowieczeństwo, to się upokorzył. (...) Ubrał się w człowieczeństwo, by pokazać, jak dalece jest pokorny. Potrzebne mu było to człowieczeństwo dla takiego aktu miłości, który nazywa się pokora" - mówi abp Ryś.
abp Grzegorz Ryś
"Wszyscy mamy takie poczucie, że zabrnęliśmy gdzieś tak daleko, że już nikt nie wie, jak z tego wybrnąć. Wszyscy chodzimy do tych samych kościołów, wszyscy wielbimy tego samego Pana" - mówi abp Ryś.
"Wszyscy mamy takie poczucie, że zabrnęliśmy gdzieś tak daleko, że już nikt nie wie, jak z tego wybrnąć. Wszyscy chodzimy do tych samych kościołów, wszyscy wielbimy tego samego Pana" - mówi abp Ryś.