Z taką mentalnością, nawet kościelne akcje pomocy nie będą miały prawdziwie ewangelicznego charakteru. Staną się instytucjonalną rutyną albo wyniosłą jałmużną rzucaną do kapelusza siedzącemu na ziemi, bosemu nędzarzowi.
Z taką mentalnością, nawet kościelne akcje pomocy nie będą miały prawdziwie ewangelicznego charakteru. Staną się instytucjonalną rutyną albo wyniosłą jałmużną rzucaną do kapelusza siedzącemu na ziemi, bosemu nędzarzowi.
Jak co miesiąc, Ojciec Święty poleca modlitwom wiernych dwie intencje: ogólną i misyjną. Pierwsza z nich to: "Aby wierzący potrafili rozpoznawać w Eucharystii żywą obecność Zmartwychwstałego, który im towarzyszy w życiu codziennym".
Jak co miesiąc, Ojciec Święty poleca modlitwom wiernych dwie intencje: ogólną i misyjną. Pierwsza z nich to: "Aby wierzący potrafili rozpoznawać w Eucharystii żywą obecność Zmartwychwstałego, który im towarzyszy w życiu codziennym".
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}