Dotychczasowe doświadczenia pokazują, że internet uwodzi mnie niepostrzeżenie. Zaczyna się od nałogowego zerkania w smartfona, przeżywania emocji wywołanych tym czy innym artykułem, potem przychodzi pokusa porównywania się z innym i próbowanie bycia ze wszystkim na bieżąco, a kończy na frustracjach i ogólnym zniechęceniu.
Dotychczasowe doświadczenia pokazują, że internet uwodzi mnie niepostrzeżenie. Zaczyna się od nałogowego zerkania w smartfona, przeżywania emocji wywołanych tym czy innym artykułem, potem przychodzi pokusa porównywania się z innym i próbowanie bycia ze wszystkim na bieżąco, a kończy na frustracjach i ogólnym zniechęceniu.
KAI / kk
Dotyczy wszystkich osób, które kliknęły w ten link.
Dotyczy wszystkich osób, które kliknęły w ten link.
Tadeusz Jagodziński / Krystyna Strączek / Marcin Żyła
Jesteśmy dzisiaj skazani na fragmentaryczność informacji. Idealnym odbiorcą i nadawcą programu dającego całościowy obraz wydarzeń mógłby być chyba tylko Pan Bóg. Ale zdaje się, że akurat On nie jest tym zajęciem zainteresowany...
Jesteśmy dzisiaj skazani na fragmentaryczność informacji. Idealnym odbiorcą i nadawcą programu dającego całościowy obraz wydarzeń mógłby być chyba tylko Pan Bóg. Ale zdaje się, że akurat On nie jest tym zajęciem zainteresowany...
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}