Kiedy człowiek staje przed Bogiem na modlitwie, to niezależnie od intencji, z jaką przychodzi, i łaski, jaką chce wyprosić, najpierw musi pomyśleć o sobie. Spotkanie z Bogiem powinno najpierw uspokoić i przemienić jego własną duszę, a dopiero wtedy może przystąpić do omawiania spraw, z jakimi przyszedł. Ten, kto się modli – nieważne, o co i za kogo – najpierw modli się za samego siebie.
Kiedy człowiek staje przed Bogiem na modlitwie, to niezależnie od intencji, z jaką przychodzi, i łaski, jaką chce wyprosić, najpierw musi pomyśleć o sobie. Spotkanie z Bogiem powinno najpierw uspokoić i przemienić jego własną duszę, a dopiero wtedy może przystąpić do omawiania spraw, z jakimi przyszedł. Ten, kto się modli – nieważne, o co i za kogo – najpierw modli się za samego siebie.