W robieniu interesów nie ma granic - zachodnie koncerny przez lata wydawały dziesiątki milionów dolarów na przekupywanie dyktatorów. Nie przeszkadzała im w tym wiedza, w jak krwawy sposób sprawowane są dyktatorskie rządy. Łapówki za załatwienie lukratywnych kontraktów były (są?) na porządku dziennym - ważne, żeby płynęły cicho. A najlepiej, żeby skorumpowani politycy wydawali brudne pieniądz tam, skąd je dostali - w Paryżu, na Lazurowym Wybrzeżu, na Florydzie czy w Kalifornii. O kupowaniu wpływów u krwawych dyktatorów pisze Łukasz Walewski w książce "Jak ograć tyranów".
W robieniu interesów nie ma granic - zachodnie koncerny przez lata wydawały dziesiątki milionów dolarów na przekupywanie dyktatorów. Nie przeszkadzała im w tym wiedza, w jak krwawy sposób sprawowane są dyktatorskie rządy. Łapówki za załatwienie lukratywnych kontraktów były (są?) na porządku dziennym - ważne, żeby płynęły cicho. A najlepiej, żeby skorumpowani politycy wydawali brudne pieniądz tam, skąd je dostali - w Paryżu, na Lazurowym Wybrzeżu, na Florydzie czy w Kalifornii. O kupowaniu wpływów u krwawych dyktatorów pisze Łukasz Walewski w książce "Jak ograć tyranów".
Donald Trump prze wiele lat zabiegał o uwagę Władimira Putina. Kiedy w końcu doszło do ich dłuższego spotkania, prezydent Rosji ograł przywódcę USA. Jak do tego doszło? Jakich metod użył Putin i ekipa Kremla, że prezydent Trump wyglądał po tym spotkaniu jak zbity pies - pisze o tym Łukasz Walewski w nowej książce "Jak ograć tyranów".
Donald Trump prze wiele lat zabiegał o uwagę Władimira Putina. Kiedy w końcu doszło do ich dłuższego spotkania, prezydent Rosji ograł przywódcę USA. Jak do tego doszło? Jakich metod użył Putin i ekipa Kremla, że prezydent Trump wyglądał po tym spotkaniu jak zbity pies - pisze o tym Łukasz Walewski w nowej książce "Jak ograć tyranów".