PAP / mł
Osoby w kryzysie samobójczym często wysyłają otoczeniu sygnały, które można w porę rozpoznać i skutecznie udzielić im pomocy. To mogą być np. słowa: "beze mnie będzie wam lepiej", "nikomu nie jestem potrzebny" lub "dla mnie już nie ma ratunku". To bardzo wyraźny komunikat, który powinien wzbudzić naszą czujność - mówi ks. Tomasz Trzaska, ambasador kampanii "Życie warte jest rozmowy". 
Osoby w kryzysie samobójczym często wysyłają otoczeniu sygnały, które można w porę rozpoznać i skutecznie udzielić im pomocy. To mogą być np. słowa: "beze mnie będzie wam lepiej", "nikomu nie jestem potrzebny" lub "dla mnie już nie ma ratunku". To bardzo wyraźny komunikat, który powinien wzbudzić naszą czujność - mówi ks. Tomasz Trzaska, ambasador kampanii "Życie warte jest rozmowy". 
"Wysokie Obcasy" / jb
"Kiedy ktoś doświadcza kryzysu ludzie znikają, bo nie są w stanie tego unieść. Nie wiedzą, jak się zachować, co mówić" - podkreśla rzeczniczka Kongresu Zdrowia Psychicznego.
"Kiedy ktoś doświadcza kryzysu ludzie znikają, bo nie są w stanie tego unieść. Nie wiedzą, jak się zachować, co mówić" - podkreśla rzeczniczka Kongresu Zdrowia Psychicznego.