Prawdopodobnie we wczesnym średniowieczu weszło do użytku w teologii słowo „zasługa”. Myślenie zasługujące zatruło przekaz Ewangelii i duszpasterstwo, pomimo przesubtelnych nieraz wyjaśnień, że nie chodzi jednak o zapracowanie na miłość i niebo. Ale w praktyce tak to funkcjonuje. Myślenie zasługujące bierze się z takiej koncepcji sprawiedliwości: „Jeśli ty mi dasz to, to ja ci oddam tamto” - pisze Dariusz Piórkowski SJ.
Prawdopodobnie we wczesnym średniowieczu weszło do użytku w teologii słowo „zasługa”. Myślenie zasługujące zatruło przekaz Ewangelii i duszpasterstwo, pomimo przesubtelnych nieraz wyjaśnień, że nie chodzi jednak o zapracowanie na miłość i niebo. Ale w praktyce tak to funkcjonuje. Myślenie zasługujące bierze się z takiej koncepcji sprawiedliwości: „Jeśli ty mi dasz to, to ja ci oddam tamto” - pisze Dariusz Piórkowski SJ.
jasminowa.blog.deon.pl
„Łaska Boska jest do zbawienia panicznie potrzebna” - powtarza synek przed zdawaniem formułek na lekcji religii. Gdy go koryguję, z poważną miną pyta: „Koniecznie czy panicznie, to nie jest to samo?” Wyjaśniam mu więc językową różnicę, ale przyznaję rację co do ogólnego założenia: bez łaski Boga ani rusz!
„Łaska Boska jest do zbawienia panicznie potrzebna” - powtarza synek przed zdawaniem formułek na lekcji religii. Gdy go koryguję, z poważną miną pyta: „Koniecznie czy panicznie, to nie jest to samo?” Wyjaśniam mu więc językową różnicę, ale przyznaję rację co do ogólnego założenia: bez łaski Boga ani rusz!
Tak silnie mamy zakorzenioną pogańską mentalność zasługiwania i zapracowywania na niebo, że nawet tłumacz w polskim przekładzie użył słowa "osiągnąć" i włożył je w usta Jezusa.
Tak silnie mamy zakorzenioną pogańską mentalność zasługiwania i zapracowywania na niebo, że nawet tłumacz w polskim przekładzie użył słowa "osiągnąć" i włożył je w usta Jezusa.
KAI / jb
«Ojcze, jestem katolikiem, chodzę na Msze w niedzielę, należę do wspólnoty formacyjnej...». «I powiedz mi: w ten sposób kupujesz sobie zbawienie? - pytał papież.
«Ojcze, jestem katolikiem, chodzę na Msze w niedzielę, należę do wspólnoty formacyjnej...». «I powiedz mi: w ten sposób kupujesz sobie zbawienie? - pytał papież.