KAI / ps
Święty Jan Paweł II – jako pierwszy – wprowadził w Kościele przepisy prawne zwiększające realnie ochronę dzieci i młodzieży – napisał przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki w Oświadczeniu w sprawie ataków na osobę św. Jana Pawła II.
Święty Jan Paweł II – jako pierwszy – wprowadził w Kościele przepisy prawne zwiększające realnie ochronę dzieci i młodzieży – napisał przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki w Oświadczeniu w sprawie ataków na osobę św. Jana Pawła II.
youtube.com / ps
"Nie chcę żyć w Kościele sprzed 20 lat. W Kościele, który był zadowolony sam sobą, cieszył się powszechnym uznaniem i szacunkiem, gdzie papieżem był Jan Paweł II. Nie chcę takiego Kościoła, bo w nim równocześnie byli krzywdzeni najsłabsi z nas. I to, że żyliśmy w nieświadomości nie jest powodem do dumy i radości. Dziś jasno jest wypowiadana prawda i to ona przynosi nam wolność" - mówi w swojej homilii dominikanin.
"Nie chcę żyć w Kościele sprzed 20 lat. W Kościele, który był zadowolony sam sobą, cieszył się powszechnym uznaniem i szacunkiem, gdzie papieżem był Jan Paweł II. Nie chcę takiego Kościoła, bo w nim równocześnie byli krzywdzeni najsłabsi z nas. I to, że żyliśmy w nieświadomości nie jest powodem do dumy i radości. Dziś jasno jest wypowiadana prawda i to ona przynosi nam wolność" - mówi w swojej homilii dominikanin.
Dawid Gospodarek, Marcin Przeciszewski / o. Adam Żak SJ
"Myślę, że Jan Paweł II wiedział o zaniedbaniach przełożonych kościelnych. Zdiagnozował je bowiem dość precyzyjnie w kwietniu 2002 r. w przemówieniu do kardynałów amerykańskich wygłoszonym po ujawnieniach w Bostonie, mówiąc, że "wielu czuje się zranionych tym, jak działali przełożeni kościelni". Przypuszczam, że nie miał jednak wiedzy precyzyjnej, dotyczącej konkretnych biskupów oraz skali i rodzaju ich zaniedbań." – mówi koordynator ds. ochrony dzieci młodzieży.
"Myślę, że Jan Paweł II wiedział o zaniedbaniach przełożonych kościelnych. Zdiagnozował je bowiem dość precyzyjnie w kwietniu 2002 r. w przemówieniu do kardynałów amerykańskich wygłoszonym po ujawnieniach w Bostonie, mówiąc, że "wielu czuje się zranionych tym, jak działali przełożeni kościelni". Przypuszczam, że nie miał jednak wiedzy precyzyjnej, dotyczącej konkretnych biskupów oraz skali i rodzaju ich zaniedbań." – mówi koordynator ds. ochrony dzieci młodzieży.