Wanda Milewska / KAI
"Zrozumiałem, że jest to naprawdę trudny czas, także na rozmowy z księdzem, gdy nie ma obok najbliższej rodziny. (...) Dla wielu chorych jest to sytuacja przytłaczająca, bo pozostał tylko ksiądz, kojarzony ze śmiercią. Ani się nie chce żyć, ani umierać" - mówi ks. Hajduga, kapelan szpitalny.
"Zrozumiałem, że jest to naprawdę trudny czas, także na rozmowy z księdzem, gdy nie ma obok najbliższej rodziny. (...) Dla wielu chorych jest to sytuacja przytłaczająca, bo pozostał tylko ksiądz, kojarzony ze śmiercią. Ani się nie chce żyć, ani umierać" - mówi ks. Hajduga, kapelan szpitalny.
Niedziela.pl / kk
„Żaden kapłan nie powinien mieć kontaktu z pacjentami z COVID-19 bez odbycia podstawowego kursu z zakresu chorób zakaźnych przeprowadzonego przez lekarzy lub pielęgniarki! Byłoby to po prostu bezsensowne” – mówi kapelan pracujący w szpitalu jednoimiennym.
„Żaden kapłan nie powinien mieć kontaktu z pacjentami z COVID-19 bez odbycia podstawowego kursu z zakresu chorób zakaźnych przeprowadzonego przez lekarzy lub pielęgniarki! Byłoby to po prostu bezsensowne” – mówi kapelan pracujący w szpitalu jednoimiennym.
Logo źródła: Radio Watykańskie RV / ptt
Doświadczenie cierpienia uprzywilejowanym miejscem przepływu łaski - o posłudze kapelana szpitalnego rozmawia Joanna Kluczborska - Radio Podlasie z Siedlec - Magazyn RV.
Doświadczenie cierpienia uprzywilejowanym miejscem przepływu łaski - o posłudze kapelana szpitalnego rozmawia Joanna Kluczborska - Radio Podlasie z Siedlec - Magazyn RV.
Logo źródła: Życie Duchowe ks. Stanisław Łucarz SJ
Choroba w życiu człowieka nie jest niczym wyjątkowym. Jest integralną częścią jego kondycji, polegającej na przygodności i przemijalności, a więc pewnej fundamentalnej niedoskonałości, która w chorobie dochodzi do głosu, niekiedy w sposób bardzo dojmujący.
Choroba w życiu człowieka nie jest niczym wyjątkowym. Jest integralną częścią jego kondycji, polegającej na przygodności i przemijalności, a więc pewnej fundamentalnej niedoskonałości, która w chorobie dochodzi do głosu, niekiedy w sposób bardzo dojmujący.
KAI / drr
Kapelan szpitalny musi mieć szacunek także dla osób o innym światopoglądzie niż katolicki - powiedział krajowy duszpasterz służby zdrowia ks. Stanisław Warzeszak podczas konferencji zorganizowanej dziś w sekretariacie Episkopatu Polski z okazji prezentacji papieskiego orędzia na XX Światowy Dzień Chorych, który będzie obchodzony 11 lutego.
Kapelan szpitalny musi mieć szacunek także dla osób o innym światopoglądzie niż katolicki - powiedział krajowy duszpasterz służby zdrowia ks. Stanisław Warzeszak podczas konferencji zorganizowanej dziś w sekretariacie Episkopatu Polski z okazji prezentacji papieskiego orędzia na XX Światowy Dzień Chorych, który będzie obchodzony 11 lutego.
Logo źródła: Przewodnik Katolicki Andrzej Ziółkowski / "Przewodnik Katolicki"
Ostry dzwonek wyrwał mnie ze snu. „Co jest? Co to?” – przez moment nie wiedziałem, o co chodzi, ale już po paru sekundach dotarło do mnie, że ktoś na dole, przy drzwiach wejściowych do plebanii nacisnął na „Dzwonek do chorego”.
Ostry dzwonek wyrwał mnie ze snu. „Co jest? Co to?” – przez moment nie wiedziałem, o co chodzi, ale już po paru sekundach dotarło do mnie, że ktoś na dole, przy drzwiach wejściowych do plebanii nacisnął na „Dzwonek do chorego”.
Alina Petrowa-Wasilewicz / KAI / psd
W całej Polsce jest ich około tysiąca. Odwiedzają chorych, udzielają im sakramentów, rozmawiają, opiekują się rodzinami. – Nie ma znaczenia czy ktoś jest wierzącym, czy ateistą – mówi ks. Marian Bigaj, kapelan w klinice Attis w Warszawie. – Niedomaganie ciała, wyłączenie z aktywnego życia, perspektywa śmierci otwiera ludzi na wymiar duchowy. Zaczynają zadawać ważne pytania, szukać sensu. Trzeba na to ich otwarcie czekać, po prostu być z pacjentami.
W całej Polsce jest ich około tysiąca. Odwiedzają chorych, udzielają im sakramentów, rozmawiają, opiekują się rodzinami. – Nie ma znaczenia czy ktoś jest wierzącym, czy ateistą – mówi ks. Marian Bigaj, kapelan w klinice Attis w Warszawie. – Niedomaganie ciała, wyłączenie z aktywnego życia, perspektywa śmierci otwiera ludzi na wymiar duchowy. Zaczynają zadawać ważne pytania, szukać sensu. Trzeba na to ich otwarcie czekać, po prostu być z pacjentami.