#katastrofa samolotu

Wczoraj otworzyły się po raz drugi katyńskie groby, one wołają do nas. W tych dramatycznych dniach przeżywamy rekolekcje narodowe - mówił w homilii ks. inf. Ireneusz Skubiś, redaktor naczelny „Niedzieli”, który przewodniczył w niedzielę 11 kwietnia Mszy św. w parafii św. Jana Berchmansa w Gorzkowie Nowym k. Złotego Potoku.

Gdy kondukt z ciałem prezydenta Lecha Kaczyńskiego przejeżdżał ulicami Warszawy, w synagodze Nożyków odbyło się żałobne nabożeństwo za zmarłych w sobotniej katastrofie samolotu pod Smoleńskiem.

Czy trzeba aż ofiary krwi, abyśmy byli lepsi dla siebie - pytał bp Henryk Tomasik podczas Mszy św. celebrowanej w intencji ofiar katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem. Liturgia była sprawowana w kościele katedralnym ONMP w Radomiu. Przed świątynią wyłożono Księgę Kondolencyjną do której wpisują się radomianie.

Dziś w tym narodowym i osobistym bólu potrzebna nam jest solidarność ludzka i bycie razem – podkreślił prymas-senior Józef Glemp podczas żałobnej Mszy św. w katedrze polowej, gdzie modlono się w intencji wszystkich ofiar katastrofy prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem. Modlimy się w intencji ojczyzny, która została tak dotkliwie zraniona tragicznym odejściem tak ważnych dla niej osób - powiedział abp Józef Kowalczyk, nuncjusz apostolski w rozpoczynając liturgię. "Niech ich ofiara zaowocuje w życiu społecznym duchem solidarności, wzajemnego szacunku i miłości" – prosił.

Modlimy się za rodziny ofiar i za ojczyznę, która straciła dzisiaj tak wielu wielkich Polaków - powiedział abp Kazimierz Nycz, metropolita warszawski na początku Mszy św. sprawowanej w archikatedrze św. Jana Chrzciciela w Warszawie. Eucharystię koncelebruje prymas-senior kard. Józef Glemp, sekretarz generalny KEP bp Stanisław Budzik, biskupi pomocniczy warszawscy oraz wielu kapłanów.

Wiadomość o dzisiejszej katastrofie obiegła dosłownie cały świat. W dalekich Indiach mówią o niej wszystkie media. Wiele uwagi poświęcają też związkom prezydenta Kaczyńskiego z Indiami, krajem, który, jak piszą, Lech Kaczyński bardzo pragnął odwiedzić. Tymczasem Polacy spontanicznie zbierają się na modlitwie w intencji tragicznie zmarłych.

Konstytucja przewiduje, że po śmierci prezydenta jego obowiązki przejmuje marszałek Sejmu. Bronisław Komorowski będzie miał dwa tygodnie na rozpisanie nowych wyborów, które odbędą się najpóźniej za kolejne 60 dni czyli w czerwcu.

{{ article.description }}