Przyszła kiedyś do mnie kobieta z szesnastoletnią córką i mówi: „Ona jest opętana”. Tymczasem wyraźnie widać było objawy początku schizofrenii. Spytałem: „Czy woli pani, żeby pani dziecko było chore czy opętane?”. Odpowiedziała, że opętane... Bo diabła się wyrzuci i będzie spokój.
Przyszła kiedyś do mnie kobieta z szesnastoletnią córką i mówi: „Ona jest opętana”. Tymczasem wyraźnie widać było objawy początku schizofrenii. Spytałem: „Czy woli pani, żeby pani dziecko było chore czy opętane?”. Odpowiedziała, że opętane... Bo diabła się wyrzuci i będzie spokój.
Człowiek fanatyczny początkowo sprawia wrażenie dającego wiele wolności, szeroko otwierającego drzwi. Wszystko wolno, na wszystko można sobie pozwolić. Ale z czasem ta przestrzeń się zawęża. Robi się ciasno.
Człowiek fanatyczny początkowo sprawia wrażenie dającego wiele wolności, szeroko otwierającego drzwi. Wszystko wolno, na wszystko można sobie pozwolić. Ale z czasem ta przestrzeń się zawęża. Robi się ciasno.
Osoba odchodząca od Kościoła nieraz mówi – tak jak człowiek, który niedawno przyniósł mi akt apostazji – że "ja już nie chcę tu być, ja chcę być samodzielny, chcę sam umieć podjąć decyzję, nie potrzebuję Boga, który za mnie decyduje".
Osoba odchodząca od Kościoła nieraz mówi – tak jak człowiek, który niedawno przyniósł mi akt apostazji – że "ja już nie chcę tu być, ja chcę być samodzielny, chcę sam umieć podjąć decyzję, nie potrzebuję Boga, który za mnie decyduje".
KAI / opole.gosc.pl / ml
Opolski biskup Andrzej Czaja zacytował słowa, które ks. Grzywocz powiedział w kontekście swoich wyjść w góry. Hierarcha podał tę informację w czasie konferencji prasowej zorganizowanej ws. zaginięcia ks. Krzysztofa.
Opolski biskup Andrzej Czaja zacytował słowa, które ks. Grzywocz powiedział w kontekście swoich wyjść w góry. Hierarcha podał tę informację w czasie konferencji prasowej zorganizowanej ws. zaginięcia ks. Krzysztofa.