W świecie, który coraz głośniej domaga się wyjątkowości i oryginalności, łatwo zapomnieć, że fundamentem życia jest to, co zwyczajne. Codzienność, bez fajerwerków i pościgu za lajkami, nie tylko nas kształtuje, ale też utrzymuje świat w istnieniu. Zwyczajność nie jest bylejakością – to cicha siła, której dziś szczególnie potrzebujemy.
W świecie, który coraz głośniej domaga się wyjątkowości i oryginalności, łatwo zapomnieć, że fundamentem życia jest to, co zwyczajne. Codzienność, bez fajerwerków i pościgu za lajkami, nie tylko nas kształtuje, ale też utrzymuje świat w istnieniu. Zwyczajność nie jest bylejakością – to cicha siła, której dziś szczególnie potrzebujemy.
"Krytykujemy" tylko po to, by wyśmiać, zgnoić, zdeptać czy zniszczyć kogoś w oczach innych. Mocne stwierdzenie, ale tak często okazuje się jednak prawdziwe.
"Krytykujemy" tylko po to, by wyśmiać, zgnoić, zdeptać czy zniszczyć kogoś w oczach innych. Mocne stwierdzenie, ale tak często okazuje się jednak prawdziwe.
Dane pochodzące z tego rodzaju sondaży przypominają mi "lajki" z serwisu społecznościowego. Być może, przy zastosowaniu odpowiedni narzędzi, mówią coś o użytkownikach. Jednak co naprawdę mieszkańcy Polski myślą o Kościele, jak postrzegają go jako wspólnotę i jako instytucję, jak widzą swoją w nim obecność i aktywność, co ich, jako członków Kościoła raduje, a co boli, trudno na podstawie tego rodzaju sondaży ustalić.
Dane pochodzące z tego rodzaju sondaży przypominają mi "lajki" z serwisu społecznościowego. Być może, przy zastosowaniu odpowiedni narzędzi, mówią coś o użytkownikach. Jednak co naprawdę mieszkańcy Polski myślą o Kościele, jak postrzegają go jako wspólnotę i jako instytucję, jak widzą swoją w nim obecność i aktywność, co ich, jako członków Kościoła raduje, a co boli, trudno na podstawie tego rodzaju sondaży ustalić.
{{ article.published_at }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}