Anię poznałam przed piętnastu laty. Z jej inicjatywy przy klasztorze Dominikanów w Krakowie powstała grupa młodzieży zwana Łanową. Wspólnota zajmuje się niepełnosprawnymi intelektualnie dziećmi mieszkającymi w Domu Pomocy Spolecznej właśnie przy ulicy Łanowej, od której grupa wzięła nazwę. Młodzi ludzie co tydzień przywożą swych podopiecznych do klasztoru na specjalnie dla nich odprawianą Mszę św., organizują wyjazdy w wakacje i ferie zimowe…
Anię poznałam przed piętnastu laty. Z jej inicjatywy przy klasztorze Dominikanów w Krakowie powstała grupa młodzieży zwana Łanową. Wspólnota zajmuje się niepełnosprawnymi intelektualnie dziećmi mieszkającymi w Domu Pomocy Spolecznej właśnie przy ulicy Łanowej, od której grupa wzięła nazwę. Młodzi ludzie co tydzień przywożą swych podopiecznych do klasztoru na specjalnie dla nich odprawianą Mszę św., organizują wyjazdy w wakacje i ferie zimowe…
Z ks. bp. Grzegorzem Rysiem, historykiem Kościoła, rozmawia Sławomir Rusin
Z ks. bp. Grzegorzem Rysiem, historykiem Kościoła, rozmawia Sławomir Rusin
Znany film "Misja" przedstawia w mikroskali jedną z najoryginalniejszych prób głoszenia i wprowadzania w życie zasad Ewangelii, a zarazem jeden z najjaśniejszych epizodów w dziejach ludzkości.
Znany film "Misja" przedstawia w mikroskali jedną z najoryginalniejszych prób głoszenia i wprowadzania w życie zasad Ewangelii, a zarazem jeden z najjaśniejszych epizodów w dziejach ludzkości.
Większość ludzi, słysząc o wyrzutach sumienia, myśli przede wszystkim o nieprzyjemnym uczuciu, które pojawia się Większość nas na wspomnienie wyrządzonego zła. Wyrzuty sumienia są jednak czymś znacznie więcej. Dotykają w człowieku nie tylko emocji, ale też rozumu i woli. Jeśli sprowadzić je tylko do jednego z tych wymiarów, to nawrócenie nie będzie pełne, a i zdrowie psychiczne może przy tym ucierpieć
Większość ludzi, słysząc o wyrzutach sumienia, myśli przede wszystkim o nieprzyjemnym uczuciu, które pojawia się Większość nas na wspomnienie wyrządzonego zła. Wyrzuty sumienia są jednak czymś znacznie więcej. Dotykają w człowieku nie tylko emocji, ale też rozumu i woli. Jeśli sprowadzić je tylko do jednego z tych wymiarów, to nawrócenie nie będzie pełne, a i zdrowie psychiczne może przy tym ucierpieć
Pan Bóg, stwarzając nas, dał nam pewien układ orientacyjny w świecie, nie tylko tym fizycznym, ale również moralnym. W tym sensie sąd sumienia można interpretować jako głos Boży, ale nie chodzi o to, że Pan Bóg stoi obok mnie i szepcze mi przez anioła stróża do ucha, co robić.
Pan Bóg, stwarzając nas, dał nam pewien układ orientacyjny w świecie, nie tylko tym fizycznym, ale również moralnym. W tym sensie sąd sumienia można interpretować jako głos Boży, ale nie chodzi o to, że Pan Bóg stoi obok mnie i szepcze mi przez anioła stróża do ucha, co robić.
KAI / wm
Prezydium Konferencji Episkopatu Polski apeluje, by reformę systemu emerytalnego wzbogacić o rozwiązania prorodzinne oraz służące zatrzymaniu w kraju młodych ludzi. W opublikowanym dziś stanowisku biskupi przypominają, że reforma systemu nie może ograniczać się jedynie do podniesienia wieku emerytalnego, gdyż byłoby to tylko doraźne rozwiązanie. Wskazują na potrzebę szerszych konsultacji społecznych, aby projekt "znalazł możliwie szerokie wsparcie społeczne, a debata o nim ukierunkowana była na dobro wspólne".
Prezydium Konferencji Episkopatu Polski apeluje, by reformę systemu emerytalnego wzbogacić o rozwiązania prorodzinne oraz służące zatrzymaniu w kraju młodych ludzi. W opublikowanym dziś stanowisku biskupi przypominają, że reforma systemu nie może ograniczać się jedynie do podniesienia wieku emerytalnego, gdyż byłoby to tylko doraźne rozwiązanie. Wskazują na potrzebę szerszych konsultacji społecznych, aby projekt "znalazł możliwie szerokie wsparcie społeczne, a debata o nim ukierunkowana była na dobro wspólne".
Mieszkamy z żoną w Dublinie. Nasza przygoda z Katechezą Dobrego Pasterza rozpoczęła się w 2007 r. Oczekiwaliśmy narodzin naszego pierwszego dziecka, Jana.
Mieszkamy z żoną w Dublinie. Nasza przygoda z Katechezą Dobrego Pasterza rozpoczęła się w 2007 r. Oczekiwaliśmy narodzin naszego pierwszego dziecka, Jana.
Dziecko - można powiedzieć - jest stosunkowo późnym "wytworem cywilizacji". Do końca XIX w. mało kto traktował dzieci w sposób, w jaki traktujemy je współcześnie. W pewnym sensie dziecka nie było, był jedynie niedokończony, niedojrzały jeszcze dorosły.
Dziecko - można powiedzieć - jest stosunkowo późnym "wytworem cywilizacji". Do końca XIX w. mało kto traktował dzieci w sposób, w jaki traktujemy je współcześnie. W pewnym sensie dziecka nie było, był jedynie niedokończony, niedojrzały jeszcze dorosły.
Nie można pozwalać na to, by dzieci w kościele robiły wszystko, na co mają ochotę. Jednak nie chodzi też o to, aby stworzyć idealną liturgię. Liturgia ma być piękna, a nie idealna. Żeby mogła być piękna, wszystko powinno być starannie przygotowane.
Nie można pozwalać na to, by dzieci w kościele robiły wszystko, na co mają ochotę. Jednak nie chodzi też o to, aby stworzyć idealną liturgię. Liturgia ma być piękna, a nie idealna. Żeby mogła być piękna, wszystko powinno być starannie przygotowane.
Słoneczny lipcowy dzień. Dwoje dzieci zbiera w lesie poziomki. Są tak pochłonięte zabawą i rozmową, że nie zauważają nadciągającej burzy. Zaskoczone deszczem chowają się pod krzakiem. Ulewa jest jednak tak potężna, że nawet to nie chroni ich przed przemoknięciem. Mimo że znają się niemal od kołyski, chłopiec dopiero teraz zauważa na dłoni dziewczynki liczne i szpetne brodawki, które nabrzmiały od deszczu. Bez namysłu zrywa rosnące w pobliżu jaskółcze ziele i jego sokiem naciera dłonie dziewczynki. Po kilku dniach brodawki znikają bez śladu, a chłopiec zaczyna się zastanawiać, skąd przyszło mu do głowy, żeby sięgnąć akurat po to zioło
Słoneczny lipcowy dzień. Dwoje dzieci zbiera w lesie poziomki. Są tak pochłonięte zabawą i rozmową, że nie zauważają nadciągającej burzy. Zaskoczone deszczem chowają się pod krzakiem. Ulewa jest jednak tak potężna, że nawet to nie chroni ich przed przemoknięciem. Mimo że znają się niemal od kołyski, chłopiec dopiero teraz zauważa na dłoni dziewczynki liczne i szpetne brodawki, które nabrzmiały od deszczu. Bez namysłu zrywa rosnące w pobliżu jaskółcze ziele i jego sokiem naciera dłonie dziewczynki. Po kilku dniach brodawki znikają bez śladu, a chłopiec zaczyna się zastanawiać, skąd przyszło mu do głowy, żeby sięgnąć akurat po to zioło
Samo rozróżnienie na przestrzeń sacrum i profanum jest nietrafione. Chrystus przełamuje ten podział. Wszystko, co nie jest grzechem, jest potencjalnym sacrum. Grzech jest profanum, bo oddziela od Boga - rozmowa z ks. dr. Grzegorzem Strzelczykiem.
Samo rozróżnienie na przestrzeń sacrum i profanum jest nietrafione. Chrystus przełamuje ten podział. Wszystko, co nie jest grzechem, jest potencjalnym sacrum. Grzech jest profanum, bo oddziela od Boga - rozmowa z ks. dr. Grzegorzem Strzelczykiem.
"Tu mieszka dobry ksiądz" - wydrapał ktoś na drzwiach mieszkania ks. Jana Ziei w Radomiu. Był rok 1924. A może 1925? Radom - miasto robotnicze, nazywane wtedy "socjalistycznym" albo wręcz "czerwonym". Ludzie niechętnie odnosili się do Kościoła. Tymczasem na rekolekcje dla robotników głoszone przez ks. Jana przyszły tłumy. Na koniec nauk spowiadało dwudziestu zaproszonych kapłanów, sam Zieja siedział w konfesjonale do czwartej nad ranem. Biskup był zaskoczony, ale niezbyt zadowolony; przeszkadzała mu popularność młodego wikariusza. I tak będzie już zawsze. Jedni nazywać będą ojca Jana prorokiem, mędrcem, natchnionym kaznodzieją, a inni - utopistą, dziwakiem, uciążliwym radykałem...
"Tu mieszka dobry ksiądz" - wydrapał ktoś na drzwiach mieszkania ks. Jana Ziei w Radomiu. Był rok 1924. A może 1925? Radom - miasto robotnicze, nazywane wtedy "socjalistycznym" albo wręcz "czerwonym". Ludzie niechętnie odnosili się do Kościoła. Tymczasem na rekolekcje dla robotników głoszone przez ks. Jana przyszły tłumy. Na koniec nauk spowiadało dwudziestu zaproszonych kapłanów, sam Zieja siedział w konfesjonale do czwartej nad ranem. Biskup był zaskoczony, ale niezbyt zadowolony; przeszkadzała mu popularność młodego wikariusza. I tak będzie już zawsze. Jedni nazywać będą ojca Jana prorokiem, mędrcem, natchnionym kaznodzieją, a inni - utopistą, dziwakiem, uciążliwym radykałem...
Pierwsze trzy sekundy po Zmartwychwstaniu - z o. Czesławem Gadaczem, kapucynem mieszkającym w klasztorze w Manoppello, rozmawia Urszula Jagiełło.
Pierwsze trzy sekundy po Zmartwychwstaniu - z o. Czesławem Gadaczem, kapucynem mieszkającym w klasztorze w Manoppello, rozmawia Urszula Jagiełło.
Weronika ociera twarz Chrystusowi". Za tym prostym zdaniem, rozbrzmiewającym w każdy Wielki Post w kościołach całego świata, kryje się długa, zawiła i fascynująca historia. Jej bohaterami jest kilku cesarzy i papieży, król, poczet biskupów, kilka kobiet i kilkanaście dzieł sztuki. Opowieść ta zdaje się nie mieć wyraźnego początku ani jednoznacznego zakończenia.
Weronika ociera twarz Chrystusowi". Za tym prostym zdaniem, rozbrzmiewającym w każdy Wielki Post w kościołach całego świata, kryje się długa, zawiła i fascynująca historia. Jej bohaterami jest kilku cesarzy i papieży, król, poczet biskupów, kilka kobiet i kilkanaście dzieł sztuki. Opowieść ta zdaje się nie mieć wyraźnego początku ani jednoznacznego zakończenia.
O Bogu, który objawił Swoją twarz z ks. bp. Grzegorzem Rysiem profesorem historii Kościoła UPJPII, rozmawia Urszula Jagiełło.
O Bogu, który objawił Swoją twarz z ks. bp. Grzegorzem Rysiem profesorem historii Kościoła UPJPII, rozmawia Urszula Jagiełło.
PAP / wm
Czujemy się w obowiązku wyrazić głęboki sprzeciw wobec ostatnich wypowiedzi prezesa Jarosława Kaczyńskiego o stosunkach polsko-niemieckich - napisało we wspólnym liście pięciu byłych szefów MSZ. Podkreślili, że czują moralny obowiązek solidaryzowania się z Merkel.
Czujemy się w obowiązku wyrazić głęboki sprzeciw wobec ostatnich wypowiedzi prezesa Jarosława Kaczyńskiego o stosunkach polsko-niemieckich - napisało we wspólnym liście pięciu byłych szefów MSZ. Podkreślili, że czują moralny obowiązek solidaryzowania się z Merkel.
z Agnieszką Litwą-Janowską, ą, dyrektorem Krakowskiego Centrum Terapii Uzależnień rozmawiają Joanna Pastuszak i Sławomir Rusin
z Agnieszką Litwą-Janowską, ą, dyrektorem Krakowskiego Centrum Terapii Uzależnień rozmawiają Joanna Pastuszak i Sławomir Rusin
z o. Józefem Augustynem SJ rozmawiają Urszula Jagiełło i Joanna Pastuszak
z o. Józefem Augustynem SJ rozmawiają Urszula Jagiełło i Joanna Pastuszak
Wszystkie europejskie Kalwarie krajobrazowe powstały z tęsknoty za Jerozolimą, za miejscami związanymi z Jezusem, z pragnienia towarzyszenia Mu, choćby symbolicznie, w najtrudniejszej drodze
Wszystkie europejskie Kalwarie krajobrazowe powstały z tęsknoty za Jerozolimą, za miejscami związanymi z Jezusem, z pragnienia towarzyszenia Mu, choćby symbolicznie, w najtrudniejszej drodze
Relikwie, cuda i odpusty. Bez nich nie mogło i nie może się obyć żadne sanktuarium. Relikwie dawały poczucie bliskości z czczonym świętym, a ta miała zwiększyć skuteczność zanoszonych modlitw. Cuda budziły cieka-,wość, ale i dawały nadzieję na uwolnienie od rozmaitych doczesnych utrapień. Odpusty były środkiem do sobie i swoim bliskim zbawienia
Relikwie, cuda i odpusty. Bez nich nie mogło i nie może się obyć żadne sanktuarium. Relikwie dawały poczucie bliskości z czczonym świętym, a ta miała zwiększyć skuteczność zanoszonych modlitw. Cuda budziły cieka-,wość, ale i dawały nadzieję na uwolnienie od rozmaitych doczesnych utrapień. Odpusty były środkiem do sobie i swoim bliskim zbawienia
{{ article.published_at }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}