Jestem dziwolągiem – nie słucham księży celebrytów, bo bardziej mnie drażnią, niż ubogacają. Nie obserwuję znanych blogerów, bo nie potrzeba mi tego, o czym mówią. Staram się szukać treści, które mnie karmią. Tych, które pokazują mi kilka centymetrów drogi, która przede mną. Mojej drogi.
Jestem dziwolągiem – nie słucham księży celebrytów, bo bardziej mnie drażnią, niż ubogacają. Nie obserwuję znanych blogerów, bo nie potrzeba mi tego, o czym mówią. Staram się szukać treści, które mnie karmią. Tych, które pokazują mi kilka centymetrów drogi, która przede mną. Mojej drogi.