Kolejny rok szkolny za nami. Z radością myślę o wakacjach, odcięciu się od szkolnych trosk i dylematów. Jednak gdy rozmawiam z innymi rodzicami, widzę jak dajemy się łatwo wkręcić w szukanie dzieciom kolejnych atrakcji, ciekawych zajęć, uniknięcia - wręcz na siłę - nudy. Chcemy by nasze dzieci były szczęśliwe i zadowolone, a często zapominamy o tym, że odpoczynek to nie tylko kolejne zajęcia z super animatorami, ale też zwyczajne nic nie robienie, które potrafi koić i regenerować w niezwykle skuteczny sposób.
Kolejny rok szkolny za nami. Z radością myślę o wakacjach, odcięciu się od szkolnych trosk i dylematów. Jednak gdy rozmawiam z innymi rodzicami, widzę jak dajemy się łatwo wkręcić w szukanie dzieciom kolejnych atrakcji, ciekawych zajęć, uniknięcia - wręcz na siłę - nudy. Chcemy by nasze dzieci były szczęśliwe i zadowolone, a często zapominamy o tym, że odpoczynek to nie tylko kolejne zajęcia z super animatorami, ale też zwyczajne nic nie robienie, które potrafi koić i regenerować w niezwykle skuteczny sposób.