XIV Tydzień Wychowania, który rozpoczął się 8 września, stawia przed nami wiele trudnych pytań. Obserwuję niepokojące zjawiska występujące w szkołach, wśród rówieśników moich synów, w Kościele. A współczesny rodzic to ten, który jako dziecko nie miał prawa czuć i nikt sobie nic nie robił z jego emocji, ale z kolei jego dziecku pozwala się na wiele.
XIV Tydzień Wychowania, który rozpoczął się 8 września, stawia przed nami wiele trudnych pytań. Obserwuję niepokojące zjawiska występujące w szkołach, wśród rówieśników moich synów, w Kościele. A współczesny rodzic to ten, który jako dziecko nie miał prawa czuć i nikt sobie nic nie robił z jego emocji, ale z kolei jego dziecku pozwala się na wiele.
Mimo że generalizowanie jest cechą naprawdę okropną, sama łapię się czasem na tym, że pytam znajomych wracających z dalekich krajów: "A jacy są tam ludzie?".
Mimo że generalizowanie jest cechą naprawdę okropną, sama łapię się czasem na tym, że pytam znajomych wracających z dalekich krajów: "A jacy są tam ludzie?".
Wolę nie liczyć czasu, jaki spędzam w pociągach. W pociągu widać Polskę inaczej niż z pociągu. Z pociągu dostrzec można złote monetowskie wschody słońca, różowe pola kapusty jak z Fałata, siny deszcz, pęknięte niebo i inne podobne. W pociągu perspektywa marniejsza, zwłaszcza, gdy stoimy w szczerym polu, a niektórzy stoją podwójnie, ponieważ nie kupili na czas miejscówki.
Wolę nie liczyć czasu, jaki spędzam w pociągach. W pociągu widać Polskę inaczej niż z pociągu. Z pociągu dostrzec można złote monetowskie wschody słońca, różowe pola kapusty jak z Fałata, siny deszcz, pęknięte niebo i inne podobne. W pociągu perspektywa marniejsza, zwłaszcza, gdy stoimy w szczerym polu, a niektórzy stoją podwójnie, ponieważ nie kupili na czas miejscówki.
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}