Myślenie Pawła Lisickiego i jemu podobnych jest smutną recydywą kultury spychającej kobiety do drugiego rzędu.
Myślenie Pawła Lisickiego i jemu podobnych jest smutną recydywą kultury spychającej kobiety do drugiego rzędu.
"To my, przełożeni, spowiednicy, kierownicy duchowi, myślimy za nich i za nich odpowiadamy, oni mają słuchać i wykonywać, tak będzie dla wszystkich korzystniej i bezpieczniej. Muszą tylko wiernie służyć, ponieważ do niczego innego, bardziej odpowiedzialnego, nie są po prostu zdolni. Dlaczego tak? Bo tak żeśmy zdecydowali" - pisze Wacław Oszajca SJ
"To my, przełożeni, spowiednicy, kierownicy duchowi, myślimy za nich i za nich odpowiadamy, oni mają słuchać i wykonywać, tak będzie dla wszystkich korzystniej i bezpieczniej. Muszą tylko wiernie służyć, ponieważ do niczego innego, bardziej odpowiedzialnego, nie są po prostu zdolni. Dlaczego tak? Bo tak żeśmy zdecydowali" - pisze Wacław Oszajca SJ