Mieczysław Łusiak SJ
Jezus powiedział do faryzeuszów i uczonych w Prawie: "Biada wam, faryzeuszom, bo dajecie dziesięcinę z mięty i ruty, i z wszelkiego rodzaju jarzyny, a pomijacie sprawiedliwość i miłość Bożą. Tymczasem to należało czynić i tamtego nie opuszczać.
Jezus powiedział do faryzeuszów i uczonych w Prawie: "Biada wam, faryzeuszom, bo dajecie dziesięcinę z mięty i ruty, i z wszelkiego rodzaju jarzyny, a pomijacie sprawiedliwość i miłość Bożą. Tymczasem to należało czynić i tamtego nie opuszczać.
Mieczysław Łusiak SJ
Pewien faryzeusz zaprosił Jezusa do siebie na obiad. Poszedł więc i zajął miejsce za stołem. Lecz faryzeusz, widząc to, wyraził zdziwienie, że nie obmył wpierw rąk przed posiłkiem.
Pewien faryzeusz zaprosił Jezusa do siebie na obiad. Poszedł więc i zajął miejsce za stołem. Lecz faryzeusz, widząc to, wyraził zdziwienie, że nie obmył wpierw rąk przed posiłkiem.
Mieczysław Łusiak SJ
Bóg nie potrzebuje naszej wdzięczności. Jak mówi jedna z prefacji mszalnych, ona Bogu nic nie dodaje, "przyczynia się jednak do naszego zbawienia". Przyczynia się do tego, bo wdzięczność uszlachetnia duszę.
Bóg nie potrzebuje naszej wdzięczności. Jak mówi jedna z prefacji mszalnych, ona Bogu nic nie dodaje, "przyczynia się jednak do naszego zbawienia". Przyczynia się do tego, bo wdzięczność uszlachetnia duszę.
Mieczysław Łusiak SJ
Każdy człowiek chciałby w życiu zrobić jakąś wspaniałą rzecz. Każdy czuje, że to uczyniłoby go szczęśliwszym.
Każdy człowiek chciałby w życiu zrobić jakąś wspaniałą rzecz. Każdy czuje, że to uczyniłoby go szczęśliwszym.
Mieczysław Łusiak SJ
Zasadniczym przesłaniem dzisiejszej Ewangelii jest: "Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam". Naszym nieszczęściem jest bowiem brak wielkich pragnień i poszukiwań tego, co naprawdę ma wartość. Prośby kierowane do Boga i pukanie do Jego drzwi mówią o naszej woli spotkania z Nim i o otwartości na Jego działanie w naszym życiu. A to ma dla Boga wielkie znaczenie, bo On nie chce nam się narzucać.
Zasadniczym przesłaniem dzisiejszej Ewangelii jest: "Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam". Naszym nieszczęściem jest bowiem brak wielkich pragnień i poszukiwań tego, co naprawdę ma wartość. Prośby kierowane do Boga i pukanie do Jego drzwi mówią o naszej woli spotkania z Nim i o otwartości na Jego działanie w naszym życiu. A to ma dla Boga wielkie znaczenie, bo On nie chce nam się narzucać.
Mieczysław Łusiak SJ
Gdy Jezus przebywał w jakimś miejscu na modlitwie i skończył ją, rzekł jeden z uczniów do Niego: "Panie, naucz nas się modlić, jak i Jan nauczył swoich uczniów".
Gdy Jezus przebywał w jakimś miejscu na modlitwie i skończył ją, rzekł jeden z uczniów do Niego: "Panie, naucz nas się modlić, jak i Jan nauczył swoich uczniów".
Mieczysław Łusiak SJ
Służba jest czymś bardzo dobrym, ale pod warunkiem, że jest wyrazem miłości. Gdy powodowana jest jedynie zatroskaniem i niepokojem o to, by wszystko było "jak należy", wówczas staje się czymś destrukcyjnym. Służba ma nas budować, wznosić wzwyż. A bywa, że zamyka nas na drugiego człowieka.
Służba jest czymś bardzo dobrym, ale pod warunkiem, że jest wyrazem miłości. Gdy powodowana jest jedynie zatroskaniem i niepokojem o to, by wszystko było "jak należy", wówczas staje się czymś destrukcyjnym. Służba ma nas budować, wznosić wzwyż. A bywa, że zamyka nas na drugiego człowieka.
Mieczysław Łusiak SJ
Nie każdy człowiek jest naszym bliźnim. Jest nim każdy, kto nam pomaga w potrzebie - na kogo możemy liczyć. Inne kryteria nie mają jednak znaczenia: ani narodowość, ani kolor skóry, ani przynależność religijna.
Nie każdy człowiek jest naszym bliźnim. Jest nim każdy, kto nam pomaga w potrzebie - na kogo możemy liczyć. Inne kryteria nie mają jednak znaczenia: ani narodowość, ani kolor skóry, ani przynależność religijna.
Mieczysław Łusiak SJ
Apostołowie prosili Pana: "Przymnóż nam wiary". Pan rzekł: "Gdybyście mieli wiarę jak ziarnko gorczycy, powiedzielibyście tej morwie: «Wyrwij się z korzeniem i przesadź się w morze», a byłaby wam posłuszna.
Apostołowie prosili Pana: "Przymnóż nam wiary". Pan rzekł: "Gdybyście mieli wiarę jak ziarnko gorczycy, powiedzielibyście tej morwie: «Wyrwij się z korzeniem i przesadź się w morze», a byłaby wam posłuszna.
Mieczysław Łusiak SJ
Między niebem a piekłem "zionie ogromna przepaść". Jednak w życiu owego bogacza przepaść między nim a Łazarzem zionęła zanim obaj odeszli z tego świata. Tę przepaść wytworzył bogacz swoją obojętnością na los Łazarza.
Między niebem a piekłem "zionie ogromna przepaść". Jednak w życiu owego bogacza przepaść między nim a Łazarzem zionęła zanim obaj odeszli z tego świata. Tę przepaść wytworzył bogacz swoją obojętnością na los Łazarza.
Mieczysław Łusiak SJ
Gdy raz Jezus modlił się na osobności, a byli z Nim uczniowie, zwrócił się do nich z zapytaniem: "Za kogo uważają Mnie tłumy?"
Gdy raz Jezus modlił się na osobności, a byli z Nim uczniowie, zwrócił się do nich z zapytaniem: "Za kogo uważają Mnie tłumy?"
Mieczysław Łusiak SJ
Tetrarcha Herod usłyszał o wszystkich cudach zdziałanych przez Jezusa i był zaniepokojony. Niektórzy bowiem mówili, że Jan powstał z martwych; inni, że Eliasz się zjawił; jeszcze inni, że któryś z dawnych proroków zmartwychwstał. Lecz Herod mówił: "Ja kazałem ściąć Jana. Któż więc jest Ten, o którym takie rzeczy słyszę?" I chciał Go zobaczyć.
Tetrarcha Herod usłyszał o wszystkich cudach zdziałanych przez Jezusa i był zaniepokojony. Niektórzy bowiem mówili, że Jan powstał z martwych; inni, że Eliasz się zjawił; jeszcze inni, że któryś z dawnych proroków zmartwychwstał. Lecz Herod mówił: "Ja kazałem ściąć Jana. Któż więc jest Ten, o którym takie rzeczy słyszę?" I chciał Go zobaczyć.
Mieczysław Łusiak SJ
Jezus powiedział do swoich uczniów: "Pewien bogaty człowiek miał rządcę, którego oskarżono przed nim, że trwoni jego majątek. Przywołał go do siebie i rzekł mu: «Cóż to słyszę o tobie? Zdaj sprawę z twego zarządu, bo już nie będziesz mógł być rządcą». Na to rządca rzekł sam do siebie: «Co ja pocznę, skoro mój pan pozbawia mnie zarządu? Kopać nie mogę, żebrać się wstydzę. Wiem, co uczynię, żeby mnie ludzie przyjęli do swoich domów, gdy będę usunięty z zarządu».
Jezus powiedział do swoich uczniów: "Pewien bogaty człowiek miał rządcę, którego oskarżono przed nim, że trwoni jego majątek. Przywołał go do siebie i rzekł mu: «Cóż to słyszę o tobie? Zdaj sprawę z twego zarządu, bo już nie będziesz mógł być rządcą». Na to rządca rzekł sam do siebie: «Co ja pocznę, skoro mój pan pozbawia mnie zarządu? Kopać nie mogę, żebrać się wstydzę. Wiem, co uczynię, żeby mnie ludzie przyjęli do swoich domów, gdy będę usunięty z zarządu».
Mieczysław Łusiak SJ
Gdy Jezus wychodził z Kafarnaum, ujrzał człowieka siedzącego w komorze celnej, imieniem Mateusz, i rzekł do niego: "Pójdź za Mną". On wstał i poszedł za Nim.
Gdy Jezus wychodził z Kafarnaum, ujrzał człowieka siedzącego w komorze celnej, imieniem Mateusz, i rzekł do niego: "Pójdź za Mną". On wstał i poszedł za Nim.
Mieczysław Łusiak SJ
Od początku Jezus tworzył wspólnotę mężczyzn i kobiet. Nie organizację czy stowarzyszenie, ale wspólnotę. Tych ludzi nie łączyła taka, czy inna przynależność. Ich łączył On - Jezus. To jest pierwowzór Kościoła.
Od początku Jezus tworzył wspólnotę mężczyzn i kobiet. Nie organizację czy stowarzyszenie, ale wspólnotę. Tych ludzi nie łączyła taka, czy inna przynależność. Ich łączył On - Jezus. To jest pierwowzór Kościoła.
Mieczysław Łusiak SJ
Jezus wskrzesił tego młodego człowieka, by nam powiedzieć, że Bóg nie stworzył śmierci, która jest rozłąką bliskich, kochających się osób. Bóg nie po to stworzył nas zdolnych do miłości, byśmy rozstawali się z tymi, których kochamy.
Jezus wskrzesił tego młodego człowieka, by nam powiedzieć, że Bóg nie stworzył śmierci, która jest rozłąką bliskich, kochających się osób. Bóg nie po to stworzył nas zdolnych do miłości, byśmy rozstawali się z tymi, których kochamy.
Mieczysław Łusiak SJ
Setnik wierzył w to, że Jezus może uzdrowić jego sługę. Nie wierzył natomiast w to, że jest godzien, by Jezus przyszedł do jego domu.
Setnik wierzył w to, że Jezus może uzdrowić jego sługę. Nie wierzył natomiast w to, że jest godzien, by Jezus przyszedł do jego domu.
Mieczysław Łusiak SJ
Jezus powiedział do Nikodema: "Nikt nie wstąpił do nieba, oprócz Tego, który z nieba zstąpił, Syna Człowieczego. A jak Mojżesz wywyższył węża na pustyni, tak potrzeba, by wywyższono Syna Człowieczego, aby każdy, kto w Niego wierzy, miał życie wieczne.
Jezus powiedział do Nikodema: "Nikt nie wstąpił do nieba, oprócz Tego, który z nieba zstąpił, Syna Człowieczego. A jak Mojżesz wywyższył węża na pustyni, tak potrzeba, by wywyższono Syna Człowieczego, aby każdy, kto w Niego wierzy, miał życie wieczne.
Mieczysław Łusiak SJ
W szabat Jezus wszedł do synagogi i nauczał. A był tam człowiek, który miał uschłą prawą rękę. Uczeni zaś w Piśmie i faryzeusze śledzili Go, czy w szabat uzdrawia, żeby znaleźć powód do oskarżenia Go. On wszakże znał ich myśli i rzekł do człowieka, który miał uschłą rękę: "Podnieś się i stań na środku". Podniósł się i stanął.
W szabat Jezus wszedł do synagogi i nauczał. A był tam człowiek, który miał uschłą prawą rękę. Uczeni zaś w Piśmie i faryzeusze śledzili Go, czy w szabat uzdrawia, żeby znaleźć powód do oskarżenia Go. On wszakże znał ich myśli i rzekł do człowieka, który miał uschłą rękę: "Podnieś się i stań na środku". Podniósł się i stanął.
Mieczysław Łusiak SJ
Wielkie tłumy szły z Jezusem. On zwrócił się i rzekł do nich: "Jeśli kto przychodzi do Mnie, a nie ma w nienawiści swego ojca i matki, żony i dzieci, braci i sióstr, nadto i siebie samego, nie może być moim uczniem. Kto nie nosi swego krzyża, a idzie za Mną, ten nie może być moim uczniem.
Wielkie tłumy szły z Jezusem. On zwrócił się i rzekł do nich: "Jeśli kto przychodzi do Mnie, a nie ma w nienawiści swego ojca i matki, żony i dzieci, braci i sióstr, nadto i siebie samego, nie może być moim uczniem. Kto nie nosi swego krzyża, a idzie za Mną, ten nie może być moim uczniem.