Mieczysław Łusiak SJ
Obiektywnie przysięganie nie jest potrzebne. Wystarczy być uczciwym. Przysięgając sugerujemy, że wprawdzie zdarza nam się oszukiwać, ale tym razem będziemy uczciwi. Przysięganie jest więc robieniem furtki dla nieuczciwości.
Obiektywnie przysięganie nie jest potrzebne. Wystarczy być uczciwym. Przysięgając sugerujemy, że wprawdzie zdarza nam się oszukiwać, ale tym razem będziemy uczciwi. Przysięganie jest więc robieniem furtki dla nieuczciwości.
Mieczysław Łusiak SJ
I znów Jezus występuje przeciwko legalistycznemu przeżywaniu wiary. Nie wystarczy być poprawnym w postępowaniu, aby wejść do królestwa niebieskiego. Potrzebna jest wewnętrzna przemiana, zmiana postawy wobec drugiego człowieka.
I znów Jezus występuje przeciwko legalistycznemu przeżywaniu wiary. Nie wystarczy być poprawnym w postępowaniu, aby wejść do królestwa niebieskiego. Potrzebna jest wewnętrzna przemiana, zmiana postawy wobec drugiego człowieka.
Mieczysław Łusiak SJ
Jezus opowiedział faryzeuszom i uczonym w Piśmie następującą przypowieść: "Któż z was, gdy ma sto owiec, a zgubi jedną z nich, nie zostawia dziewięćdziesięciu dziewięciu na pustyni i nie idzie za zagubioną, aż ją znajdzie? A gdy ją znajdzie, bierze z radością na ramiona i wraca do domu; sprasza przyjaciół i sąsiadów i mówi im: «Cieszcie się ze mną, bo znalazłem owcę, która mi zginęła».
Jezus opowiedział faryzeuszom i uczonym w Piśmie następującą przypowieść: "Któż z was, gdy ma sto owiec, a zgubi jedną z nich, nie zostawia dziewięćdziesięciu dziewięciu na pustyni i nie idzie za zagubioną, aż ją znajdzie? A gdy ją znajdzie, bierze z radością na ramiona i wraca do domu; sprasza przyjaciół i sąsiadów i mówi im: «Cieszcie się ze mną, bo znalazłem owcę, która mi zginęła».
Mieczysław Łusiak SJ
Uczeni w Piśmie i starsi posłali do Jezusa kilku faryzeuszów i zwolenników Heroda, którzy mieli podchwycić Go w mowie. Ci przyszli i rzekli do Niego: "Nauczycielu, wiemy, że jesteś prawdomówny i na nikim Ci nie zależy. Bo nie oglądasz się na osobę ludzką, lecz drogi Bożej w prawdzie nauczasz. Czy wolno płacić podatek Cezarowi, czy nie? Mamy płacić czy nie płacić?"
Uczeni w Piśmie i starsi posłali do Jezusa kilku faryzeuszów i zwolenników Heroda, którzy mieli podchwycić Go w mowie. Ci przyszli i rzekli do Niego: "Nauczycielu, wiemy, że jesteś prawdomówny i na nikim Ci nie zależy. Bo nie oglądasz się na osobę ludzką, lecz drogi Bożej w prawdzie nauczasz. Czy wolno płacić podatek Cezarowi, czy nie? Mamy płacić czy nie płacić?"
Mieczysław Łusiak SJ
Normalny ojciec nie posłałby do zbuntowanej winnicy swego syna, wiedząc, że dwaj wcześniej wysłani słudzy zostali pobici i znieważeni. Bóg Ojciec jest jednak "nienormalny" - jest oszalały na naszym punkcie. Nie może znieść rozłąki z nami. Gdyby chodziło o jakieś własne korzyści nie posłałby swego Syna na ziemię, gdzie czekało Go ukrzyżowanie. Ale On nie chce nic dla siebie, On pragnie naszego szczęścia.
Normalny ojciec nie posłałby do zbuntowanej winnicy swego syna, wiedząc, że dwaj wcześniej wysłani słudzy zostali pobici i znieważeni. Bóg Ojciec jest jednak "nienormalny" - jest oszalały na naszym punkcie. Nie może znieść rozłąki z nami. Gdyby chodziło o jakieś własne korzyści nie posłałby swego Syna na ziemię, gdzie czekało Go ukrzyżowanie. Ale On nie chce nic dla siebie, On pragnie naszego szczęścia.
Mieczysław Łusiak SJ
Kiedy statek biskupa zatrzymał się na jeden dzień na odległej wyspie, biskup postanowił spędzić ten dzień jak najpożyteczniej. Spacerując po plaży, spotkał trzech rybaków naprawiających sieci. Łamaną angielszczyzną wyjaśnili mu, jak zostali nawróceni przed wiekami przez misjonarzy.
Kiedy statek biskupa zatrzymał się na jeden dzień na odległej wyspie, biskup postanowił spędzić ten dzień jak najpożyteczniej. Spacerując po plaży, spotkał trzech rybaków naprawiających sieci. Łamaną angielszczyzną wyjaśnili mu, jak zostali nawróceni przed wiekami przez misjonarzy.
Mieczysław Łusiak SJ
Często mówi się, że wierność jest wyrazem miłości. I na pewno tak jest, ale jednocześnie wierność jest drogą do miłości. Nie da się osiągnąć miłości bez wierności. Gdzie nie ma wierności, tam miłość nie rozwija się. Dlatego może nie powinniśmy mówić, że wierność jest wyrazem miłości, a raczej że wierność zapowiada prawdziwą miłość?
Często mówi się, że wierność jest wyrazem miłości. I na pewno tak jest, ale jednocześnie wierność jest drogą do miłości. Nie da się osiągnąć miłości bez wierności. Gdzie nie ma wierności, tam miłość nie rozwija się. Dlatego może nie powinniśmy mówić, że wierność jest wyrazem miłości, a raczej że wierność zapowiada prawdziwą miłość?
Mieczysław Łusiak SJ
Wszyscy mamy skłonność do wywyższania się, bo rodzimy się bez poczucia własnej wartości i dopiero w ciągu życia, z pomocą innych, budujemy w sobie to poczucie. Jeśli otaczający nas ludzie nie potrafią nam pokazać naszej wartości, to pojawiają się w nas kompleksy, a w ślad za nimi skłonność do wywyższania się.
Wszyscy mamy skłonność do wywyższania się, bo rodzimy się bez poczucia własnej wartości i dopiero w ciągu życia, z pomocą innych, budujemy w sobie to poczucie. Jeśli otaczający nas ludzie nie potrafią nam pokazać naszej wartości, to pojawiają się w nas kompleksy, a w ślad za nimi skłonność do wywyższania się.
Mieczysław Łusiak SJ
Rzadko pytamy naszych bliskich: "Czy kochasz mnie?" Może dlatego, że nie chcemy wpędzić ich w zakłopotanie, albo z obawy przed odpowiedzią negatywną. Bóg natomiast ma odwagę zadać nam takie pytanie. Nie dlatego, aby potrzebował do szczęścia tego rodzaju wyznań (choć na pewno jest Mu miło, gdy wyznajemy Mu miłość). Zadaje nam to pytanie ze względu na nas.
Rzadko pytamy naszych bliskich: "Czy kochasz mnie?" Może dlatego, że nie chcemy wpędzić ich w zakłopotanie, albo z obawy przed odpowiedzią negatywną. Bóg natomiast ma odwagę zadać nam takie pytanie. Nie dlatego, aby potrzebował do szczęścia tego rodzaju wyznań (choć na pewno jest Mu miło, gdy wyznajemy Mu miłość). Zadaje nam to pytanie ze względu na nas.
Mieczysław Łusiak SJ
Jezus chce być z nami na zawsze. Czy to nie jest wspaniała wiadomość? "Chcę, aby (…) byli ze Mną, gdzie Ja jestem" - to oznacza dla nas wieczne życie w Niebie. Ale oznacza też przyjście przez cierpienie i śmierć, bo także w tym Jezus był i jest obecny.
Jezus chce być z nami na zawsze. Czy to nie jest wspaniała wiadomość? "Chcę, aby (…) byli ze Mną, gdzie Ja jestem" - to oznacza dla nas wieczne życie w Niebie. Ale oznacza też przyjście przez cierpienie i śmierć, bo także w tym Jezus był i jest obecny.
Mieczysław Łusiak SJ
Uczniowie Chrystusa nie są ze świata. Żyją w nim, ale już nie należą do niego, a nawet nie pochodzą z niego. Kto bowiem przyjął naukę Jezusa już wie, że pochodzi od Boga i że żyje życiem wiecznym, czyli życiem przewyższającym znacząco życie ziemskie. Życie wieczne nie może pochodzić z tego świata, który kiedyś przeminie bezpowrotnie.
Uczniowie Chrystusa nie są ze świata. Żyją w nim, ale już nie należą do niego, a nawet nie pochodzą z niego. Kto bowiem przyjął naukę Jezusa już wie, że pochodzi od Boga i że żyje życiem wiecznym, czyli życiem przewyższającym znacząco życie ziemskie. Życie wieczne nie może pochodzić z tego świata, który kiedyś przeminie bezpowrotnie.
Mieczysław Łusiak SJ
Przysłowie mówi: "Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło". Tym powiedzeniem chcemy dodać sobie sił i cierpliwości w znoszeniu chwilowych kłopotów i w sytuacji pozornej porażki.
Przysłowie mówi: "Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło". Tym powiedzeniem chcemy dodać sobie sił i cierpliwości w znoszeniu chwilowych kłopotów i w sytuacji pozornej porażki.
Mieczysław Łusiak SJ
Jezus czyni to, co czyni Bóg Ojciec. Jego dzieło jest dziełem Ojca. Tak samo powinno być w naszej relacji do Jezusa: nasze czyny powinny być czynami Jezusa. Pomyślmy: czy Jezus robiłby to, co ja robię? Czy podpisałby się pod moim postępowaniem?
Jezus czyni to, co czyni Bóg Ojciec. Jego dzieło jest dziełem Ojca. Tak samo powinno być w naszej relacji do Jezusa: nasze czyny powinny być czynami Jezusa. Pomyślmy: czy Jezus robiłby to, co ja robię? Czy podpisałby się pod moim postępowaniem?
Mieczysław Łusiak SJ
Czy potrafimy wyobrazić sobie miłość Boga Ojca do Syna Bożego? Na pewno przekracza ona nasze wyobrażenia. I właśnie taką miłością Syn Boży, Jezus, nas ukochał!
Czy potrafimy wyobrazić sobie miłość Boga Ojca do Syna Bożego? Na pewno przekracza ona nasze wyobrażenia. I właśnie taką miłością Syn Boży, Jezus, nas ukochał!
Mieczysław Łusiak SJ
"Kto nie uwierzy, będzie potępiony". Oczywiście nie za karę. Potępienie jest naturalną konsekwencją odrzucenia Ewangelii.
"Kto nie uwierzy, będzie potępiony". Oczywiście nie za karę. Potępienie jest naturalną konsekwencją odrzucenia Ewangelii.
Mieczysław Łusiak SJ
W Kafarnaum lud powiedział do Jezusa: "Jakiego dokonasz znaku, abyśmy go widzieli i Tobie uwierzyli? Cóż zdziałasz? Ojcowie nasi jedli mannę na pustyni, jak napisano: «Dał im do jedzenia chleb z nieba»".
W Kafarnaum lud powiedział do Jezusa: "Jakiego dokonasz znaku, abyśmy go widzieli i Tobie uwierzyli? Cóż zdziałasz? Ojcowie nasi jedli mannę na pustyni, jak napisano: «Dał im do jedzenia chleb z nieba»".
Mieczysław Łusiak SJ
Powtórne narodzenie, czyli powstanie do Nowego Życia, ma się dokonać tu na ziemi, najpóźniej w chwili śmierci. Dlatego temu zagadnieniu Jezus poświęca najwięcej czasu i energii.
Powtórne narodzenie, czyli powstanie do Nowego Życia, ma się dokonać tu na ziemi, najpóźniej w chwili śmierci. Dlatego temu zagadnieniu Jezus poświęca najwięcej czasu i energii.
Mieczysław Łusiak SJ
W pierwszy dzień tygodnia dwaj uczniowie Jezusa byli w drodze do wsi, zwanej Emaus, oddalonej sześćdziesiąt stadiów od Jerozolimy. Rozmawiali oni ze sobą o tym wszystkim, co się wydarzyło. Gdy tak rozmawiali i rozprawiali ze sobą, sam Jezus przybliżył się i szedł z nimi. Lecz oczy ich były niejako na uwięzi, tak że Go nie poznali.
W pierwszy dzień tygodnia dwaj uczniowie Jezusa byli w drodze do wsi, zwanej Emaus, oddalonej sześćdziesiąt stadiów od Jerozolimy. Rozmawiali oni ze sobą o tym wszystkim, co się wydarzyło. Gdy tak rozmawiali i rozprawiali ze sobą, sam Jezus przybliżył się i szedł z nimi. Lecz oczy ich były niejako na uwięzi, tak że Go nie poznali.
Mieczysław Łusiak SJ
Kłamstwo, na jakie zdecydowali się arcykapłani wiele ich kosztowało pieniędzy, a także ryzyka konieczności tłumaczenia się przed namiestnikiem. A mimo to odrzucili prawdę i wybrali kłamstwo. Tymczasem prawda nie kosztowałaby ich wiele - przeciwnie! - uczyniłaby szczęśliwszymi ich i wielu innych ludzi.
Kłamstwo, na jakie zdecydowali się arcykapłani wiele ich kosztowało pieniędzy, a także ryzyka konieczności tłumaczenia się przed namiestnikiem. A mimo to odrzucili prawdę i wybrali kłamstwo. Tymczasem prawda nie kosztowałaby ich wiele - przeciwnie! - uczyniłaby szczęśliwszymi ich i wielu innych ludzi.
Mieczysław Łusiak SJ
Było to przed Świętem Paschy. Jezus wiedząc, że nadeszła Jego godzina przejścia z tego świata do Ojca, umiłowawszy swoich na świecie, do końca ich umiłował.
Było to przed Świętem Paschy. Jezus wiedząc, że nadeszła Jego godzina przejścia z tego świata do Ojca, umiłowawszy swoich na świecie, do końca ich umiłował.