PAP / kk
W piątek na całym świecie odbywają się strajki klimatyczne na wezwanie ruchu społecznego Fridays for Future. Protesty zaplanowano w 2,3 tys. miast w 153 państwach. W Berlinie demonstranci skakali do Sprewy, a w Lizbonie większe manifestacje będą w grudniu, gdy przyjedzie Greta Thunberg.
PAP / ms
"Nie chcemy mieszkać na marsie", "Nie czas żałować kasy, gdy płoną lasy", "Nie damy sobie zabrać przyszłości" - z takimi hasłami na ulice polskich miast wyszło w piątek setki tysięcy młodych ludzi w ramach Młodzieżowego Strajku Klimatycznego. To międzynarodowa akcja, w której bierze udział blisko 60 miast w Polsce i tysiące miast na całym świecie.
facebook.com / ms
To jest ostatni moment. Wyjdźmy na ulice. Wrzaśnijmy razem. Zróbmy to dla siebie. 20 września w tysiącach miast na całym świecie ludzie będą protestować, żądając zmian systemu. Będzie to największa mobilizacja wszystkich, którym zależy na przyszłości następnych pokoleń” - słyszymy w polskim spocie promującym “Strajk Tysięcy Miast.
PAP / ms
"Nie podnoście nam temperatury" - krzyczało kilka tysięcy uczniów i nauczycieli stołecznych szkół idąc ulicami Warszawy w Młodzieżowym strajku klimatycznym. Marsz miał za zadanie zwrócenie uwagi polityków i społeczeństwa na problem zmian klimatycznych.
{{ article.description }}